Policjanci zatrzymali poszukiwanego przez Niemców przemytnika
Policja zatrzymała 29-letniego mieszkańca Bytomia, poszukiwanego przez Niemców europejskim nakazem aresztowania. Mężczyzna jest podejrzany o popełnienie ponad 40 przestępstw, m.in. udział w gangu przemytników papierosów - podał zespół prasowy śląskiej policji.
Ścigany przez prokuraturę w Goerlitz Tomasz M. został już zatrzymany w lipcu, wtedy jednak sąd nie zgodził się na jego aresztowanie. Od tego czasu mężczyzna się ukrywał. Funkcjonariusze z Zespołu Poszukiwań Celowych KWP w Katowicach namierzyli go w Zabrzu.
Mężczyzna poszukiwany był za liczne oszustwa podatkowe m.in. z ustaw o podatku obrotowym, kodeksu celnego i karnego. Jeden z zarzutów dotyczy również udziału w zorganizowanej grupie przestępczej specjalizującej się w przemycie papierosów - powiedział rzecznik śląskiej policji podinspektor Andrzej Gąska.
Tomasz M. do niedawna prowadził firmę transportową, obecnie jest ona w likwidacji. Przypisuje mu się popełnienie w Niemczech 43 przestępstw, popełnionych w latach 2003-2005.
Swoją nielegalną działalnością 29-latek spowodował uszczuplenie opłat importowych na sumę 1,7 mln euro - dodał podinsp. Gąska.
Mężczyzna został już zatrzymany w połowie lipca tego roku, wówczas jednak sąd nie przychylił się do wniosku Prokuratury Okręgowej w Katowicach o tymczasowe aresztowanie. Podejrzany, po wyjściu na wolność zaczął się ukrywać, a prokuratura złożyła zażalenie na decyzję sądu.
W postępowaniu odwoławczym uwzględniono zażalenie prokuratury i w rezultacie - na początku października - sąd wydał decyzję o wykonaniu europejskiego nakazu aresztowania i tymczasowym aresztowaniu poszukiwanego. Okazało się jednak, że Tomasza M. nie ma w swoim mieszkaniu w Bytomiu, wobec czego podjęli działania poszukiwawcze na terenie całego kraju.
Poszukiwany mężczyzna został zatrzymany na ulicy w Zabrzu. Ukrywał się w wynajętym mieszkaniu.