Policjanci zapowiadają zaostrzenie protestu. Premier nie spotkał się ze związkowcami
Przedstawiciele związków zawodowych służb mundurowych zapowiedzieli zaostrzenie protestu w nadchodzących tygodniach. Chcieli spotkać się z premierem Mateuszem Morawieckim, ale do związkowców wyszedł tylko wiceszef Kancelarii Premiera.
28.08.2018 | aktual.: 28.08.2018 17:31
Szef związku zawodowego policjantów Rafał Jankowski stwierdził, że skoro premier nie chciał rozmawiać, to protestujący przyjdą pod Kancelarię Premiera. Jak zaznaczył, wtedy może być ich już nawet kilkadziesiąt tysięcy. Zamiast premiera Mateusza Morawieckiego do związkowców wyszedł wiceszef Kancelarii Premiera Paweł Szrot. Jednak propozycja rozmowy w Centrum Dialogu Społecznego została nazwana pomyłką.
W rozmowie z dziennikarzami przewodniczący NSZZ Funkcjonariuszy i Pracowników Więziennictwa Czesław Tula stwierdził, że "ktoś chce popchnąć protestujących w stronę protestu politycznego".
W lipcu ruszyła ogólnopolska akcja protestacyjna służb mundurowych. Głównymi postulatami policjantów, strażników i strażaków są m.in. podwyżki, wypłacania pełnego wynagrodzenia za nadgodziny i za L4 oraz powrotu do systemu emerytalnego z 31 grudnia 2012 roku, gdy policjanci mogli szybciej przechodzić na emeryturę.
Związkowcy chcieli spotkać się z premierem Mateuszem Morawieckim, bo jak twierdzą, dotychczasowe rozmowy z MSWiA nie przyniosły efektów.
Minister Joachim Brudziński oraz wiceminister Jarosław Zieliński podkreślają, że cały czas są otwarci na rozmowy ze stroną związkową. MSWiA w przesłanym do mediów komunikacie podkreśla, że "trwa dialog, którego celem jest zapewnienie funkcjonariuszom jak najlepszych warunków służby".
Zobacz także
.
_**Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl**_