PolskaPolicjanci śledzący szefa CBA myśleli, że to ćwiczenia

Policjanci śledzący szefa CBA myśleli, że to ćwiczenia

Śledzili szefa CBA Mariusza Kamińskiego oraz szefa ABW Bogdana Święczkowskiego, ale byli przekonani, że uczestniczą w ćwiczeniach - wynika z ustaleń "Wprost" w sprawie inwigilacji szefów CBA i ABW przez policję.

13.04.2008 12:20

O tym, że latem 2007 r. przed miejscem zamieszkania Kamińskiego mieli się kręcić cywilni wywiadowcy w nieoznakowanych radiowozach, pisaliśmy przed miesiącem. Według informacji tygodnika, do inwigilacji szefów specsłużb wyznaczono 10 osób. Funkcjonariusze ruszyli do akcji w czasie wspólnego szkolenia z oficerami ABW albo tuż po kursie. Dlatego byli przekonani, że śledzenie Kamińskiego to uzgodnione ćwiczenia.

Prawdopodobnie obserwowano też mieszkania ówczesnych szefów Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego - Bogdana Święczkowskiego i Grzegorza Ocieczka.

Źródło artykułu:Wprost
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)