Policjanci na L4. Czy będą kłopoty z zabezpieczeniem Marszu Niepodległości?

11 listopada na Marszu Niepodległości może pojawić się ok. 100 tysięcy uczestników. W zabezpieczeniu uroczystości mają brać udział policjanci z całego kraju. Z tym może być jednak problem, bo spore grono mundurowych przebywa na zwolnieniach lekarskich.

Policja; policjant; radiowozyPolicjanci postanowili walczyć o swoje prawa w ramach akcji "Lucyna", przechodząc masowo na zwolnienia lekarskie
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Piotr Latacha
Sylwester Ruszkiewicz

W poniedziałek 11 listopada 2024 r. ulicami Warszawy po raz kolejny przejdzie organizowany od 2009 roku Marsz Niepodległości. Tradycyjnie rozpocznie się o godz. 14 na Rondzie Dmowskiego i potrwa ok. 2-3 godzin.

I tak jak w poprzednich latach Komenda Główna Policji do jego zabezpieczenia kieruje dodatkowych policjantów zarówno z oddziałów prewencji poszczególnych garnizonów, jak i również policjantów wydziałów ruchu drogowego.

Potwierdza to asp. Kamil Sobótka z Komendy Stołecznej Policji. - Przy zabezpieczeniu obchodów Święta Niepodległości będziemy wspomagani przez funkcjonariuszy z innych garnizonów z OPP, WRD i wydziałów operacyjnych. Te dodatkowe siły są ważne w przypadku tych dużych zabezpieczeń. Ilu łącznie będzie policjantów, tego nie ujawniamy - mówi WP asp. Kamil Sobótka z KSP.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wpadł pod auto i dostał mandat. Wszystko nagrała kamera

Tyle że równolegle do przygotowań do zabezpieczenia, w całej Polsce trwa akcja "Lucyna", w ramach której policjanci masowo idą na zwolnienia lekarskie. Jak informował w połowie tygodnia Jacek Łukasik, przewodniczący Komitetu Protestacyjnego Policyjnej Solidarności, już ok. 10 tysięcy policjantów wybrało się na L4. A kulminacja ma przyjść właśnie 11 listopada. Nieoficjalnie wśród policjantów krąży już liczba ponad 17 tys. mundurowych na chorobowym w całym kraju.

Protest ma wymusić zmiany systemowe, w tym powiązanie budżetu policji z PKB, wyższe o 15 proc. pensje i wyrównanie świadczeń socjalnych do poziomu wojskowych.

O tym, że skala problemu jest duża, może świadczyć apel komendanta głównego policji nadinsp. Marka Boronia, który zwrócił się w czwartek w liście do swoich podwładnych.

"Przed nami Święto Niepodległości, jedno z ważniejszych wydarzeń, w czasie którego musimy stanąć na wysokości zadania i wywiązać się z naszych obowiązków" - napisał szef policji Marek Boroń. KGP zapewnia jednak, że "obecnie bezpieczeństwo obywateli nie jest zagrożone, a policjanci w poczuciu odpowiedzialności, w zdecydowanej większości nie decydują się na absencję".

Nieoficjalnie - według stanu na piątek - do oddolnej inicjatywy protestu poprzez przechodzenie na zwolnienie lekarskie przystąpiło ponad 200 jednostek policji w całym kraju. Na zwolnieniach lekarskich są głównie funkcjonariusze zaszeregowani najniżej, a więc z ruchu drogowego, tzw. patrolówki, ale także z niektórych oddziałów prewencji. W tym kontekście, jak mówią nasi policyjni informatorzy, zabezpieczenie Marszu Niepodległości może być dla kierownictwa policji nie lada wyzwaniem.

- To bardzo złożona operacja policyjna, przypominająca ruletkę. Może być spokojnie i nie będzie trzeba używać pododdziałów, ale równie dobrze może dochodzić do poważnych zagrożeń, gdy odziały prewencji muszą być użyte do przywrócenia porządku - mówi nam jeden z oficerów policji, znających kulisy sprawy.

- I tutaj problemem mogą być masowe zwolnienia lekarskie w niektórych oddziałach prewencji, jak np. w Bydgoszczy, Włocławku, Gdańsku, Krakowie itd., bo ci policjanci już do Warszawy nie pojadą i raczej nic tego nie zmieni - dodaje.

Jak dodaje, kierownictwo KGP będzie chciało zastąpić ich NPP, czyli nieetatowymi oddziałami prewencji. - Ale i w ich przypadku wielu policjantów Komend Rejonowych i Powiatowych poszło na L4. Zatem tworzy się problem. Może być podobnie jak w 2018 r., kiedy policjanci OPP w Warszawie z różnych przyczyn nie brali zwolnień lekarskich, ale w przypadku poważnego zdarzenia może być ich mało - twierdzi nasz informator z policji.

Komenda Główna Policji - jak słyszymy - ze względu na działania obcych wywiadów, nie przekazuje liczby bezwzględnej w zakresie policjantów przebywających poza służbą.

- Dementuję pojawiające się w przestrzeni medialnej informacje, jakoby 20 proc. policjantów przebywało na zwolnieniach lekarskich. Liczba funkcjonariuszy, których nieobecność w służbie spowodowana jest absencją chorobową, nie odbiega od normy o tej porze roku - informuje nas insp. Katarzyna Nowak, rzecznik prasowy Komendanta Głównego Policji.

Jak podała w piątek "Gazeta Wyborcza", z uwagi na dużą liczbę zwolnień lekarskich do zabezpieczenia Marszu Niepodległości mają być jednak podjęte nadzwyczajne działania. - Do służby na trasę marszu skierowani zostaną także adepci szkół policyjnych, którzy są skoszarowani w szkołach policji w całym kraju - mówi "GW" przedstawiciel policyjnych związkowców.

Na jednej z policyjnych internetowych grup, także w piątek przekazano, że "uczestnicy 4 kursów specjalistycznych w Centrum Szkolenia Policji w Legionowie zostali poinformowani na apelu o oddelegowaniu na 11 listopada do Warszawy". "Ze wszystkich słuchaczy zostało ok.10 osób. Reszta L4" - napisał jeden z funkcjonariuszy.

Z kolei jak ujawniło RMF FM, Komenda Główna Policji w tym tygodniu tworzyła odwody w policyjnych szkołach. Mowa jest o kilkuset kursantach, którzy są już na ukończeniu szkoleń i zdali między innymi egzaminy strzeleckie. Odwody tworzone są w Szczytnie i w Słupsku, gdzie uczęszcza około 300 osób. Tak utworzone oddziały mają być gotowe na wyjazd m.in. do Warszawy.

Sylwester Ruszkiewicz, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie

Pożar silnika samolotu Delta Air Lines. Pilot musiał zawrócić
Pożar silnika samolotu Delta Air Lines. Pilot musiał zawrócić
"Ludzie czekają, żeby was wywalić". Awantura w TVN24
"Ludzie czekają, żeby was wywalić". Awantura w TVN24
Film o wybitnej Polce, agentce brytyjskiego wywiadu. Zagrała ją córka Polańskiego
Film o wybitnej Polce, agentce brytyjskiego wywiadu. Zagrała ją córka Polańskiego
Kolejny dzień ataków. Rosja zestrzeliła ponad 100 dronów
Kolejny dzień ataków. Rosja zestrzeliła ponad 100 dronów
Kontrole na granicy polsko-niemieckiej. Tysiące sprawdzonych
Kontrole na granicy polsko-niemieckiej. Tysiące sprawdzonych
Syreny alarmowe na Kamczatce. Możliwe tsunami
Syreny alarmowe na Kamczatce. Możliwe tsunami
Bestialsko zabili psa. Młodzi sprawcy zatrzymani
Bestialsko zabili psa. Młodzi sprawcy zatrzymani
Chińska Mega Zapora Tybetańska. Sąsiedzi zaniepokojeni
Chińska Mega Zapora Tybetańska. Sąsiedzi zaniepokojeni
Kolejne naloty. Ukraina paraliżuje transport w Moskwie
Kolejne naloty. Ukraina paraliżuje transport w Moskwie
Przypadek cholery w Polsce. Główny Inspektor Sanitarny potwierdza
Przypadek cholery w Polsce. Główny Inspektor Sanitarny potwierdza
Socjal dla azylantów. Problem z nowym systemem
Socjal dla azylantów. Problem z nowym systemem
Skandal na koncercie. Andy Byron odchodzi z firmy
Skandal na koncercie. Andy Byron odchodzi z firmy