Komendant wezwał policjantów. Reakcja przed marszem 11 listopada

Policjanci planują protest w czasie długiego listopadowego weekendu związanego ze Świętem Niepodległości. Funkcjonariusze chcą w tym czasie przejść na zwolnienia lekarskie.

W ten sposób domagają się zmiany zasad finansowania. Postulaty Policyjnej Solidarności to między innymi powiązanie budżetu policji z PKB, 15 procent podwyżki, emerytura po 18 latach służby dla policjantów przyjętych po 2013 roku czy zmiana naliczania emerytury.

Kolejna zmiana systemowa, której domagają się związkowcy, to wpisanie do ustawy o policji zawodu pracownika policji. Kolejny postulatem jest podniesienie świadczeń socjalnych do poziomu obowiązującego w Wojsku Polskim.

7 listopada na stronie policji pojawił się list skierowany do funkcjonariuszy napisany przez Komendanta Głównego. Nadinspektor Marek Boroń przypomina w nim, że "przestrzeganie złożonej roty ślubowania, poczucie obowiązku i profesjonalizm – to tylko niektóre ważne cechy przyświecające każdego dnia dziesiątkom tysięcy funkcjonariuszy w całym kraju".

"Wiem, że społeczeństwo może na Was liczyć, także gdy służba jest absolutnie niezbędna do zapewnienia bezpieczeństwa w związku z planowanymi uroczystościami, marszami czy zgromadzeniami. W dniu, w którym złożyliśmy ślubowanie, przyjęliśmy na siebie obowiązek '…służyć wiernie Narodowi, (…) strzec bezpieczeństwa Państwa i jego obywateli…'. Świadomie podjęliśmy decyzję o wypełnianiu jakże czasami trudnych i niebezpiecznych obowiązków policjanta. Związując swoją przyszłość zawodową z policyjnym mundurem, każdego dnia wypełniamy słowa Roty" - napisał komendant.

Nadinspektor Boroń przypomniał, że Święto Niepodległości to jedno z ważniejszych wydarzeń, w czasie którego policjanci muszą stanąć na wysokości zadania i wywiązać się z obowiązków.

"Święto to jest wyrazem patriotyzmu i miłości do Ojczyzny, a my Policjanci możemy dać temu wyraz, zapewniając bezpieczeństwo zarówno osób, które będą chciały świętować ten dzień i brać udział w uroczystościach oraz zgromadzeniach, ale także tym, którzy w spokoju będą chcieli korzystać z czasu spędzonego wspólnie z rodziną i bliskimi. Jestem przekonany, że odpowiedzialność i poczucie obowiązku pozwolą zapewnić w tym ważnym dniu bezpieczeństwo na najwyższym poziomie" - podsumował.

Czytaj też:

"Psia grypa". Policja szykuje sprytny protest

"Psia grypa" atakuje. Policjanci protestują