Hołownia pożegna się z funkcją? Wraca temat rotacyjności marszałka

Kwestia rotacyjności funkcji Marszałka Sejmu ponownie wywołuje napięcia w koalicji rządzącej. Polska 2050 nie wyklucza renegocjacji umowy koalicyjnej, podczas gdy Lewica stanowczo opowiada się za utrzymaniem obecnych ustaleń personalnych.

Szymon Hołownia będzie musiał się pożegnać z funkcją marszałka Sejmu?
Szymon Hołownia będzie musiał się pożegnać z funkcją marszałka Sejmu?
Źródło zdjęć: © GETTY | NurPhoto
oprac. JUL

Zgodnie z umową koalicyjną podpisaną w listopadzie 2023 roku, Szymon Hołownia. lider Polski 2050, pełni funkcję Marszałka Sejmu od 13 listopada 2023 r. do 13 listopada 2025 r. Następnie stanowisko to ma objąć Włodzimierz Czarzasty z Lewicy. Mimo to, przedstawiciele PSL i Polski 2050 sygnalizują wątpliwości co do przyszłej zmiany na tym stanowisku.

Będzie renegocjacja umowy koalicyjnej?

Europoseł Polski 2050 Michał Kobosko w rozmowie z Polsat News wyraził obawy, czy po ostatnich działaniach Lewicy posłowie jego partii oraz PSL zagłosują za kandydaturą Czarzastego.

Podkreślił, że "warunki rynkowe się zmieniają i umowa koalicyjna również może ulegać zmianom". Zwrócił uwagę, że przed koalicjantami są jeszcze wybory prezydenckie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Lewica protestuje i apeluje

Tomasz Trela z Lewicy zdecydowanie odrzuca możliwość zmiany ustaleń. - Obowiązuje umowa koalicyjna i nikt nie ma zamiaru jej zmienić, a indywidualne odczucia pana Koboski czy też poszczególnych polityków PSL-u lub Polski 2050 są mniej ważne, ponieważ mamy określone ustalenia polityczne. Dlatego też tego typu wypowiedzi traktuję jako wrzutkę polityczną, z czego w ostatnim czasie Trzecia Droga dość mocno słynie - powiedział PAP polityk Lewicy.

Trela apeluje do koalicjantów o dojrzałość polityczną i skupienie się na wspólnych celach. - Polityka to zajęcie dla dojrzałych facetów. Przypominam panowie, że chłopaki nie płaczą, dlatego przestańcie się mazać, rozpamiętywać, kto, co powiedział czy zrobił. Bo gdybyśmy zwracali na to uwagę, to żadnej koalicji nie udałoby się utrzymać dłużej niż dwa dni - zwrócił się do polityków PSL-u i Polski 2050.

- Jesteśmy przecież poważnymi facetami, każda partia ma swój program, mamy ważne cele do zrealizowania, a w najważniejszych sprawach koalicja jest monolitem, co już wielokrotnie pokazaliśmy - podkreślił.

Ewentualne zmiany dopiero po wyborach?

Paweł Śliz, przewodniczący klubu Polska 2050-Trzecia Droga, sugeruje, że dyskusje na temat umowy koalicyjnej powinny odbyć się po wyborach prezydenckich.

- Co prawda, pan marszałek Hołownia do tej pory nie podjął jeszcze decyzji, czy będzie kandydował, ale jeżeli się zdecyduje – a mam nadzieję, że tak właśnie się stanie i że uda nam się te wybory wygrać – to żadne rozmowy w tym zakresie nie będą potrzebne - powiedział Śliz. - Poza tym do połowy kadencji jeszcze daleka droga i przed panem marszałkiem dużo obowiązków - dodał.

Umowę koalicyjną podpisali liderzy Platformy Obywatelskiej Donald Tusk, Polski 2050 Szymon Hołownia, Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz oraz współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty i Robert Biedroń. Dokument precyzuje m.in. rotację na stanowisku Marszałka Sejmu między Hołownią a Czarzastym.

Źródło: PAP, Polsat News, WP Wiadomości

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (210)