Policja znalazła ciała dwóch ofiar leśniczego-mordercy
Szczątki dwóch ofiar seryjnego
mordercy, zamieszkałego w Belgii francuskiego leśniczego Michaela
Fournireta, znaleziono we wskazanym przez niego miejscu
koło zamku w Donchery w północnej Francji.
04.07.2004 | aktual.: 04.07.2004 10:58
62-letni Fourniret, aresztowany w czerwcu 2003 r. po uprowadzeniu 13-letniej dziewczynki, wskazał śledczym teren wokół należącego niegdyś do niego zamku Sautou. W poszukiwaniu ciał wzięło udział 200 osób, użyto koparek.
Prokurator z pobliskiego Reims Yves Charpenel powiedział, że znaleziono szczątki dwóch osób w miejscu, gdzie - jak twierdził leśniczy - zostały zakopane dwie jego ofiary: 22-letnia Jeanne-Marie Desramault i 12-letnia Elisabeth Brichet, które zaginęły w 1989 r.
Belgijscy śledczy podali, że Fourniret przyznał się do zamordowania dziewięciu osób, w tym sześciu dziewcząt i młodych kobiet. Belgijska prokuratura twierdzi, że popełnił łącznie 12 morderstw. Po aresztowaniu w Belgii został oskarżony o uprowadzenie nieletnich i czyny nieobyczajne.
Fourniret przeprowadził się z Francji do południowej Belgii w 1987 r. po odsiedzeniu w rodzinnym kraju wyroku siedmiu lat więzienia za gwałty i czyny nieobyczajne wobec nieletnich. W Belgii został zatrzymany 26 czerwca 2003 r. po uprowadzeniu 13-letniej dziewczynki z Konga, która zdołała uciec. Został również oskarżony o próbę uprowadzenia 14-latki w lutym 2000 r.
Przełom w jego sprawie nastąpił pod koniec czerwca tego roku, gdy żona Fournireta - Monique Olivier - oskarżyła go o morderstwa. Według mediów, do ujawnienia zbrodni męża skłoniło ją skazanie na 30 lat więzienia byłej żony pedofila-mordercy Dutroux - Michelle Martin.
Olivier została w środę zatrzymana za nieudzielenie pomocy osobom w niebezpieczeństwie i umieszczona w więzieniu w Namur (południe Belgii).