Policja zaprzecza istnieniu bazy al‑Qaedy w Livorno
Włoska policja zaprzecza informacjom o rzekomej bazie al-Qaedy w porcie w Livorno - pisze w środowym wydaniu dziennik Corriere della sera.
19.06.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
"Corriere della sera", powołując się na informacje jednego z izraelskich portali internetowych, podaje, że agenci al-Qaedy, zamierzający prowadzić działalność w Europie i USA, właśnie we włoskim porcie nawiązują pierwsze kontakty.
Zdaniem portalu, w ostatnich miesiącach 125 terrorystów islamskich nielegalnie przedostało się do portów w USA i w Europie. Są już przygotowani do zorganizowania w Europie i Ameryce zamachów terrorystycznych przy użyciu broni konwencjonalnej, a także nuklearnej i bakteriologicznej. Celem ataków mogą być zarówno obiekty cywilne jak wojskowe.
Niedaleko Livorno znajduje się amerykańska baza wojskowa Camp Darby, uważana za jeden z potencjalnych celów ataku terrorystycznego.
Włoska policja stanowczo zaprzecza jednak, jakoby do portu w Livorno w ostatnich miesiącach przybyli, poza grupą Rumunów i Senegalczyków, jeszcze inni nielegalni imigranci. Władze portowe nie otrzymały też ze strony służb specjalnych żadnych niepokojących sygnałów.
W porcie w Livorno zainstalowano ostatnio specjalne urządzenie pozwalające wykryć obecność ewentualnych nielegalnych imigrantów wewnątrz zamkniętych kontenerów. Informacje izraelskiego portalu Włosi uważają więc za mało prawdopodobne.(miz)