Policja zapobiegła atakom terrorystycznym?
Policja podejrzewa, że dziesięć osób
aresztowanych w sobotę w kilku miastach Anglii planowało ataki
terrorystyczne w Wielkiej Brytanii - podał tygodnik
"Sunday Times".
Sobotnich aresztowań na mocy prawa antyterrorystycznego dokonano w Londynie, Derby i Wolverhampton. Policja przypuszcza, że zatrzymani należeli do komórki terrorystycznej będącej częścią grupy kierowanej przez przywódcę irackiej Al-Kaidy Abu Musaba al- Zarkawiego.
Według gazety, która powołuje się na źródła w kontrwywiadzie, zatrzymani mieli planować ataki terrorystyczne z wykorzystaniem samochodów pułapek, a także przygotowywać islamskich ekstremistów działających w Wielkiej Brytanii do walki przeciwko siłom koalicji międzynarodowej w Iraku.
Kontrwywiad (MI5) przypuszcza, że w ciągu minionych dwóch lat do oddziałów irackich rebeliantów przyłączyło się około 70 brytyjskich muzułmanów.
Planowane ataki na cele w Wielkiej Brytanii miały być kontynuacją zamachów w Londynie 7 lipca - pisze "Sunday Times". Niewykluczone, że samochody-pułapki miały eksplodować na zatłoczonych ulicach w centrum miast.
Podczas wstępnego przeszukania mieszkań zatrzymanych nie znaleziono materiałów wybuchowych - twierdzą informatorzy gazety.
Anna Widzyk