Policja ustala, kto zabił radnego
Policja i prokuratura ustalają
okoliczności śmierci 54-letniego radnego z Piotrkowa
Trybunalskiego (Łódzkie), którego zwłoki znaleziono w garażu na
jednym z osiedli domów jednorodzinnych w tym mieście. Mężczyzna został zastrzelony - potwierdził rzecznik Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim Witold Błaszczyk.
Prokuratura sprawdza, jaki mógł być motyw zbrodni. Jeszcze jest za wcześnie, żeby przedstawiać jakiekolwiek hipotezy - dodaje rzecznik prokuratury.
O tym, że w garażu są zwłoki mężczyzny policję powiadomili sąsiedzi. Ci dowiedzieli się o tragedii od rannej żony radnego, która po przekazaniu tej informacji straciła przytomność.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że kobieta w ciężkim stanie przebywa w piotrkowskim szpitalu. Jej bezpieczeństwa przez 24 godziny na dobę chroni policja. Żona radnego może być kluczowym świadkiem w sprawie. Niewykluczone, że widziała sprawców napadu. Oficjalnie nikt nie chce udzielać informacji o stanie jej zdrowia.
54-letni radny z Piotrkowa Tryb. Wojciech K. oprócz polityki zajmował się także sportem. Był wiceprezesem miejscowego Atletycznego Klubu Sportowego. =