Policja szuka psów. Płacą nawet 6 tys. złotych
Podlaska policja ogłosiła nabór dla czworonogów. - Aby pies został przyjęty musi zdać testy. Są one naprawdę bardzo trudne. Oceniamy nie tylko aportowanie i reakcję na hałas, ale nawet swobodę poruszania się po śliskich powierzchniach i schodach – mówi Wirtualnej Polsce ekspert ds. kynologii policyjnej podkom. Grzegorz Bielawski z KWP w Białymstoku.
27.03.2017 | aktual.: 27.03.2017 14:54
Wydział Prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku ogłosił nabór psów do pracy w policji. – Poszukujemy głównie owczarków niemieckich i owczarków belgijskich, które będą szkolone na psy patrolowo-tropiące. Wykorzystuje się je w codziennej służbie patrolowej i przy tropieniu śladów przestępców. Za takie psy w wieku od 12 do 24 miesięcy płacimy do 6 tys. złotych – informuje Bielawski.
Na samym początku kandydaci do pracy w policji przejdą test charakteru. Muszą wykazać się odwagą, sprawnością fizyczną, zdecydowaniem w działaniu i odpornością na stres.
Co ciekawe, procedura przystąpienie psa do służby jest bardzo długa i skomplikowana. KWP w Białymstoku informuje, że całe szkolenie zajmuje około 3 lat. Opiera się ono m.in. na wypracowywaniu bezwzględnego posłuszeństwa wobec opiekuna, bronieniu go i ściganiu osoby uciekającej.
Właściciel oferowanego do sprzedaży czworonoga zobowiązany jest do złożenia odpowiedniej dokumentacji. Niezbędne są bowiem zaświadczenia o szczepieniu przeciwko wściekliźnie, potwierdzenie pochodzenie psa oraz wyniki badań w kierunku dysplazji stawów.
Rotacja jest nieunikniona
Jak długo potrwa nabór? - To będzie zależało od braków i zapotrzebowania. Pamiętajmy, że co chwilę starsze psy odchodzą na emeryturę i musimy robić wszystko, aby znaleźć im godnych zastępców – mówi Wirtualnej Polsce kom. Tomasz Krupa z KWP w Białymtoku.
Owczarek to nie jedyna rasa pożądana przez policjantów. U boku funkcjonariuszy często pojawia się również labrador retriever, golden retriever, rottweiler, terier walijski, foksterier, czy nowofundland. Ten ostatni specjalizuje się np. w ratownictwie wodnym, labrador retriever w wykrywaniu materiałów wybuchowych oraz poszukiwaniu zwłok, a terier walijski w lokalizowaniu narkotyków.
Co dzieje się z nimi, gdy nie są już zdolne do wykonywania obowiązków. – W zdecydowanej większości trafiają do swoich przewodników. Jeżeli pracuje się z takim psem osiem czy dziesięć lat, rozstanie nie wchodzi później w grę – podsumowuje Bielawski.