Policja sprawdziła auto Królikowskiego. Co znaleźli?

Policja przeszukała auto Antoniego Królikowskiego - poinformował w niedzielę "Fakt". Dziennikarze gazety ustalili, że w pojeździe aktora nie znaleziono żadnych niedozwolonych środków.

Policja sprawdziła auto Królikowskiego. Co znaleźli?
Policja sprawdziła auto Królikowskiego. Co znaleźli?
Źródło zdjęć: © PAP | Wojciech Olkuśnik
oprac. ROP

19.02.2023 15:47

W sobotę wieczorem patrol ruchu drogowego skontrolował pojazd marki Audi. "Kierowca został przebadany pod kątem alkoholu. Był trzeźwy. Natomiast narkotest wykazał, że znajduje się pod wpływem środków odurzających" - poinformował w rozmowie z PAP Bartłomiej Śniadała z Komendy Stołecznej Policji.

Antoni Królikowski odniósł się do zdarzenia, publikując oświadczenie w relacji na swoim koncie na Instagramie.

"Do zatrzymania doszło około 16:00 przy ul. Karolkowej 16, zaraz po tym jak wyjechałem z mojego mieszkania do Asi (Joanny Opozdy, byłej żony Królikowskiego - przyp. PAP) aby spotkać się z synkiem" - napisał Antoni K.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Polityk kpił z Trzaskowskiego. "Pan nie wierzy w to, co mówi, mam nadzieję?"

Policja sprawdziła auto Królikowskiego

"Funkcjonariusze z uwagi na otrzymane zgłoszenie, że o tej godzinie i w tym miejscu pojawię się rzekomo pod wpływem nielegalnych substancji, czekali na mnie w okolicy miejsca zamieszkania. Zostałem zatrzymany do kontroli, alko-test wykazał, że jestem trzeźwy, jednak narko-test wykrył THC, którym wspomagam swoje leczenie i którego używałem poprzedniego wieczoru" - podał aktor.

Poinformował, że wykonano badanie krwi i oczekuje na wyniki. "W przypadku regularnego stosowania medycznej marihuany, nawet w małych ilościach, stężenie może utrzymywać się mimo, że w dniu zatrzymania nie używałem konopi" - przekonywał Królikowski. Zaznaczył, że "nie zażywa narkotyków".

Jak podał w niedzielę dziennik "Fakt", technicy sprawdzili już auto aktora. W sobotę pojawiły się informacje, że w samochodzie odkryto niedozwolone środki. Z ustaleń dziennikarzy wynika jednak, że w pojeździe nic nie znaleziono, auto zostało już oddane Królikowskiemu.

Źródło: "Fakt"/PAP

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (33)