Podpalacz wtargnął do przedszkola we wsi Shiguan niedaleko miasta Gongyi w prowincji Henan. Podłożył ogień w sali, w której przebywało 21 dzieci i uciekł. Mężczyzna o nazwisku Bai Ningyang prawdopodobnie chciał się zemścić na jednej z przedszkolanek, która odrzuciła jego zaloty.
W pożarze zginęło troje dzieci, a obrażenia odniosło 14 innych oraz wychowawca. Kilkoro dzieci jest w stanie krytycznym.
Policja natychmiast wyznaczyła niezwykle wysoką, jak na chińskie warunki, nagrodę za pomoc w schwytaniu podpalacza - w przeliczeniu ok 2,5 tys. dolarów. W poszukiwaniu zbiega uczestniczyło ponad 800 funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa. Nie ujawniono okoliczności zatrzymania podpalacza.
Źródło artykułu: 
