Policja rozbiła grupę narkotykowych dilerów
Jedenaście osób, w większości młodych
ludzi, zatrzymała dotąd częstochowska policja w prowadzonym od
blisko miesiąca śledztwie w sprawie rozprowadzania narkotyków.
Zatrzymani dilerzy sprzedawali je m.in. na ulicach, w szkołach i
pubach. Policja zapowiada dalsze zatrzymania w tej sprawie.
07.08.2006 13:25
Początek śledztwu dało zatrzymanie w połowie lipca w Częstochowie dwóch braci w wieku 18 i 20 lat, którzy kierowali handlem narkotykami. Zaczynali wiosną 2005 roku w swojej dzielnicy, ale stopniowo ich działalność rozszerzyła się. Narkotyki kupowali od nich m.in. nieletni uczniowie. Braci aresztowano, a policja rozpoczęła śledztwo, docierając do kolejnych dilerów.
Jak poinformowała rzeczniczka częstochowskiej policji, nadkom. Joanna Lazar, ostatnio zatrzymano w tej sprawie kolejne osoby: 32-letniego mieszkańca Chrzanowa i 22-latka z Częstochowy. Zarzucono im handel marihuaną, a jednemu z nich także uprawę konopi indyjskich. 32-latek trafił do aresztu, młodszy podejrzany jest pod policyjnym dozorem.
Wcześniej, w końcu lipca,áw Sosnowcu policjanci zatrzymali dwóch innych dilerów: 21-letniego mieszkańca Dąbrowy Górniczej i jego 18-letniego kolegę. Znaleziono u nich ponad 2,5 tysiąca działek amfetaminy.
Wśród jedenastu zatrzymanych w tym śledztwie osób są mieszkańcy Częstochowy, Lublińca, Dąbrowy Górniczej i Chrzanowa. Łącznie przedstawiono im 35 zarzutów; za napoważniejsze grozi do 10 lat więzienia.
Trzy osoby zostały aresztowane, wobec pozostałych zastosowano dozór policyjny lub poręczenia majątkowe.