Policja rozbiła gang nastoletnich uciekinierów
Krakowska policja zatrzymała 4-osobową grupę uciekinierów z ośrodków wychowawczych, którzy napadali na przechodniów. Dotychczas udowodniono im pięć rozbojów z użyciem noża - poinformował rzecznik małopolskiej policji, mł. insp. Dariusz Nowak.
12.09.2007 13:30
Dwie dziewczyny i dwóch chłopaków, w wieku od 15 do 17 lat, uciekło z ośrodków wychowawczych pod koniec sierpnia. Od tego czasu mieszkali w pustostanie w Nowej Hucie. Żeby zdobyć pieniądze na utrzymanie postanowili napadać na samotnych przechodniów. Dwoje z nich pochodziło z dzielnicy Bieżanów i dlatego tam postanowili działać.
Zaczepiali samotne osoby w wieku 18-20 lat, pytali o papierosy lub godzinę. Kiedy osoba spoglądała na zegarek czy wyciągała komórkę, aby sprawdzić godzinę, łapali ją za rękę, przystawiali nóż i żądali wydania wszystkich wartościowych rzeczy. Brali głównie telefony komórkowe, pieniądze, ale kiedy zdarzyło się, że napadnięty chłopak nie miał przy sobie nic, kazali mu zdjąć buty i bluzę - powiedział Nowak.
Ponieważ napady wyglądały tak samo, policjanci mieli pewność, że dokonuje ich jedna grupa. Całą czwórkę zatrzymano w zajmowanym przez nich pustostanie.
17-latkowi postawiono zarzut rozbojów z użyciem niebezpiecznego narzędzia i tymczasowo aresztowano. Grozi mu do trzech lat więzienia. Z uwagi na młody wiek pozostałej trójki, w ich sprawie orzekał będzie sąd dla nieletnich; grozi im umieszczenie w schronisku dla nieletnich.
Ponieważ istnieje duże prawdopodobieństwo, że grupa napadała także w innych rejonach Krakowa, policjanci prowadzący sprawę analizują zgłoszenia o rozbojach z innych komisariatów - dodał Nowak.