Policja publikuje zdjęcie z Przewodowa. "Zabezpieczamy dowody"
Policyjni eksperci badają miejsce eksplozji w Przewodowie. Na stronie policji pojawiło się zdjęcie przedstawiające zniszczenia po wybuchu.
16.11.2022 | aktual.: 16.11.2022 11:47
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
"W Przewodowie, gdzie doszło do wybuchu, policjanci od początku zdarzenia zabezpieczają teren. Policyjni eksperci m. in. z Centralnego Biura Śledczego Policji, Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Policji i Biura Kryminalnego Komendy Głównej Policji wspólnie z innymi służbami szczegółowo wyjaśniają okoliczności zdarzenia i zabezpieczają dowody" - czytamy w komentarzu pod zdjęciem przedstawiającym techników pracujących na miejscu tragedii.
Eksplozja w Przewodowie
We wtorek po godz. 15 - jak przekazali przedstawiciele polskich władz - na terenie leżącej niedaleko od granicy z Ukrainą wsi Przewodów (powiat hrubieszowski, woj. lubelskie) spadł pocisk. W wyniku eksplozji śmierć poniosło dwóch obywateli Polski. Tego dnia siły rosyjskie przeprowadziły zakrojony na szeroką skalę atak rakietowy na Ukrainę, wymierzony głównie w obiekty energetyczne.
W związku ze zdarzeniem we wtorek wieczorem zwołano pilną naradę w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego, a po niej specjalne posiedzeniu Rady Ministrów, po którym premier Mateusz Morawiecki przekazał, że trwają prace nad ustaleniem wszystkiego, co stało na terenie wsi Przewodów.
Podniesienie gotowości bojowej
Szef rządu przekazał też, że zdecydowano o podniesieniu gotowości bojowej wybranych oddziałów Polskich Sił Zbrojnych, ze szczególnym uwzględnieniem monitorowania przestrzeni powietrznej. "To monitorowanie przestrzeni powietrznej odbywa się i będzie się odbywało we wzmocniony sposób razem z sojusznikami" - podkreślił.
Poinformował również o podniesieniu razem z ministrem spraw wewnętrznych i administracji w stan podwyższonej gotowości wszystkich służb - Policji, Straży Granicznej, funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej, a także pozostałych służb, w tym służb specjalnych.
Źródło: Policja/PAP