"Jesteśmy zdecydowani, by używać policji". Czarne chmury nad Ziobrą
Gościem programu "Tłit" Wirtualnej Polski był polityk PO Marcin Bosacki, wiceszef komisji śledczej ds. Pegasusa. - Jesteśmy zdecydowani, żeby używać policji, by doprowadzić świadków przed oblicze komisji - stwierdził w odniesieniu do polityków Zjednoczonej Prawicy. Jednym z nich ma być Zbigniew Ziobro, któremu skutecznie doręczono wezwanie. Bosacki nie jest jednak przekonany, czy były minister sprawiedliwości pojawi się na posiedzeniu. - Obawiam się, że wbrew prawu i zdrowemu rozsądkowi Ziobro będzie próbował unikać spotkania z komisją - wskazał. - Przez trzy miesiące próbował tego pod pretekstem bardzo złego stanu zdrowia. Teraz obawiam się, że powoła się na orzeczenie TK Julii Przyłębskiej i stwierdzi, że przed naszą komisją nie musi stawać - dodał. Wiceprzewodniczący organu obawia się ponadto, że inni politycy PiS będą stosować podobną taktykę. W tym kontekście wymienił Mariusza Kamińskiego czy Macieja Wąsika.