Policja może się wzbogacić
Policjanci będą lepiej zarabiać, mieć nowocześniejszą broń i jeździć lepszymi samochodami. Warunek jest jeden - rząd i Sejm muszą się zgodzić na wydanie dodatkowo ogromnych pieniędzy z budżetu - czytamy w "Rzeczpospolitej".
06.07.2006 | aktual.: 06.07.2006 06:19
Młodzi nie garną się do policji. Zniechęcają ich niskie pensje. Kursant, który zaczyna pracę w patrolu, zarabia ok. 1,5 tys. zł brutto. Dzielnicowy z kilkuletnim stażem - 1 tys. zł więcej. Dobry oficer, na przykład szef komisariatu - 4,1 tys. zł.
Dziennik dotarł do projektu ustawy, która zrewolucjonizuje zarobki w policji. MSWiA chce podnieść pensje policjantom, strażakom, strażnikom granicznym i funkcjonariuszom Biura Ochrony Rządu. Jak wzrosłyby pensje? W ciągu trzech najbliższych lat tyle samo, co w ciągu ostatnich dziesięciu. Policjant, który zarabia dziś ok. 2,8 tys. zł, dostałby 700 zł podwyżki. Pierwszy raz od 17 lat policjanci zarabialiby więcej niż zawodowi żołnierze.
Wybitni funkcjonariusze mają dostawać o wiele więcej niż ich koledzy. Projekt ustawy, którą wymyśliło MSWiA, przewiduje gruntowną modernizację policji. Na pewno dojdzie do wymiany radiowozów na bardziej nowoczesne.
Chcemy dać policji najnowszą broń, za trzy lata funkcjonariusze nie będą jeździć na interwencje ze starymi pistoletami P-64 albo P- 83. Chcemy wymienić umundurowanie na nowoczesne i wygodne - mówi anonimowo jeden z pomysłodawców zmian z MSWiA.
Ministerstwo wyliczyło, że modernizacja ma kosztować sześć mld zł w ciągu trzech lat. Wkrótce projekt trafi do uzgodnień międzyresortowych i zapozna się z nim rząd. Tylko po co specjalna ustawa, skoro program modernizacji policji może przyjąć Rada Ministrów? - zastanawia się dziennik.
Ustawa da nam pewność. Jeśli zostanie uchwalona, pieniądze na pewno się znajdą i nikt w kolejnych latach nam ich nie zabierze - mówi "Rzeczpospolitej" wysoki urzędnik MSWiA. (PAP)