Policja ma podejrzanych w sprawie "Iglarza"
Stargardzkiej policji wciąż nie udało się zatrzymać szaleńca, który pokłuł igłą trzy kobiety. Od kilku podejrzewanych mężczyzn, wskazanych przez mieszkańców, został pobrany materiał genetyczny - podaje serwis "Głosu Szczecińskiego".
Nie są znane jeszcze wyniki badań kodu genetycznego sprawcy ukłuć, uzyskane ze śladu biologicznego, który zostawił na miejscu jednego z trzech zdarzeń.
W celach porównawczych pobraliśmy materiał genetyczny od kilku mężczyzn, wskazanych nam przez mieszkańców jako podobnych w jakimś stopniu do osoby z portretu pamięciowego - mówi mł. asp. Krzysztof Orzechowski z KPP Stargard. Wciąż trwają poszukiwania i nadal apelujemy o zachowanie spokoju i rozwagi.