Ciało żołnierza zabitego w Afganistanie wróciło do Polski
W nocy z 21 na 22 grudnia na lotnisku w podrzeszowskiej Jasionce wylądował samolot wojskowy z ciałem kaprala Michała Kołka - poinformowało dowództwo operacyjne sił zbrojnych. Polski żołnierz zginął w sobotę w prowincji Ghazni w Afganistanie.
Godzina przylotu samolotu była kilka razy przekładana. Początkowo zapowiadano, ze samolot z trumną wyląduje w podrzeszowskiej Jasionce w południe, później że o 20:00.
Mimo późnej pory na lotnisku odbyła się uroczysta wojskowa ceremonia przywitania ciała żołnierza 21 Brygady Strzelców Podhalańskich.
W sobotę rano polski patrol został zaatakowany ogniem z broni maszynowej oraz granatników przez talibskich rebeliantów. Stało się to w odległości około 3 i pół kilometra na północ od bazy ogniowej Four Corners. Podczas wymiany ognia zginął Polak oraz 6 zamachowców.
Michał Kołek to 16 żołnierz polskiego kontyngentu, który zginął w Afganistanie. Pogrzeb z pełnym ceremoniałem wojskowym odbędzie się prawdopodobnie w wigilię w Stalowej Woli, skąd pochodził zabity 22-letni żołnierz.