"Ludzie padali jak muchy". Przeżyli koszmar w Turcji
Wykupili wczasy w 5-gwiazdkowym tureckim kurorcie. W hotelu przeżyli koszmar. Poszkodowanych jest ponad 100 osób.
Polecieli na wymarzony odpoczynek do miejscowości Antalya w Turcji. Jak czytamy w "Fakcie", pobyt w hotelu Rixos Sungate zamienił się w koszmar, o którym będą jeszcze długo pamiętać.
Sytuację szczegółowo opisał również "Daily Mail". W hotelu doszło do zatrucia pokarmowego turystów. Ponad 100 wczasowiczów grozi podjęciem kroków prawnych przeciwko touroperatorowi TUI.
Czternaście rodzin uzyskało pozytywny wynik badania na obecność salmonelli. Mieli biegunkę i wymioty. Jedna z turystek powiedziała, że "ludzie padali jak muchy". Niektórzy trafili do szpitala. Jej córka leży w szpitalu pod kroplówką.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Goście mówią, co się działo w hotelu
Goście zgłaszali pozostawianie nieprzykrytego jedzenia w restauracjach bufetowych, układanie świeżej żywności na starych porcjach, brudne stoły, talerze i sztućce, a także udostępniali zdjęcia niedogotowanego jedzenia serwowanego w hotelowej restauracji.
TUI z kolei twierdzi, że w hotelu nie potwierdzono tych doniesień, a choroba mogła być spowodowana wirusem.
"Byliśmy bardzo zaniepokojeni niewielką liczbą przypadków w Rixos Sungate w Turcji, ponieważ zdrowie i bezpieczeństwo naszych klientów jest naszym najwyższym priorytetem. Obecnie jest to kwestia prawna, więc nie możemy komentować konkretnych przypadków" - napisała firma w oświadczeniu.
Źródło: Fakt/Daily Mail