Pol'and'Rock Festival 2019. Kostrzyn nad Odrą. Zmarł 54‑latek
Kolejna tragedia na Pol'and'Rock Festival 2019. Na polu namiotowym w Kostrzynie nad Odrą zmarł 54-letni mężczyzna. Dzień wcześniej znaleziono zwłoki 35-latka.
- W piątek około godz. 16.15 policjanci otrzymali informację, że z terenu festiwalu z pola namiotowego pogotowie ratunkowe przetransportowało do szpitala w Kostrzynie 54-letniego mężczyznę bez funkcji życiowych - powiedział w rozmowie z portalem gorzowianin.com Marcin Maludy, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.
Mężczyzna zmarł pomimo reanimacji. Na festiwal przyjechał z synem - podał TVN24. W piątek źle się poczuł i poszedł do swojego namiotu.
Ciało zostało zabezpieczone do sekcji zwłok. Na miejscu tragedii pracowali funkcjonariusze pod nadzorem prokuratora. Policja podaje, że do jego śmierci nikt się nie przyczynił.
Dzień wcześniej, w czwartek, na polu namiotowym w Kostrzynie nad Odrą odnaleziono zwłoki 35-latka. - Ciało zostało zabezpieczone do sekcji zwłok. Wstępnie możemy wykluczyć udział osób trzecich w tym zdarzeniu - informował rzecznik lubuskiej policji nadkom. Marcin Maludy.
Pol'and'Rock Festival. Trwa impreza w Kostrzynie nad Odrą
Pol'and'Rock Festival rozpoczął się oficjalnie w czwartek. Uczestników imprezy ze sceny w Kostrzynie nad Odrą tradycyjnie przywitał Jerzy Owsiak.
Szef WOŚP zachęcał, by wszyscy stworzyli "piękny dom" w "tej skłóconej Polsce". - Możecie nam nie dawać pociągów, możecie nam zakazywać, ale nie zabierzecie nam festiwalu - krzyczał ze sceny, wbijając szpilę za szpilą obecnemu rządowi.
Na miejscu są nasi reporterzy Sebastian Łupak i Klaudiusz Michalec.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl