Wszystko działo się w sobotę, ale policja o sprawie poinformowała w poniedziałek. Późnym popołudniem ochroniarze ze sklepu wezwali policjantów, donosząc o kradzieży.
W pobliżu sklepu policjanci znaleźli rozbitą skarbonkę. Po kilku minutach odkryli też w zaroślach 44-letniego mieszkańca Sosnowca. Część pieniędzy ze skarbonki miał przy sobie, część zgubił.
Prawie 2 tysiące złotych, które były w skarbonce, trafi do 9-letniej Marioli.
Mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia.
Źródło artykułu: Policja