Polak zmasakrował przyjaciela; policja: znaleźć go!
Trwa wielka akcja brytyjskiej policji mająca na celu zatrzymanie 25-letniego Grzegorza G.. Mężczyzna poszukiwany jest w związku z zabójstwem Macieja C. Policjanci monitorują wszystkie porty w Wielkiej Brytanii, apelują też o pomoc w ujęciu podejrzanego.
08.02.2012 | aktual.: 09.02.2012 11:23
Policja znalazła zmasakrowane zwłoki 34-letniego Macieja C. w połowie stycznia. Śledczy od raz przypuszczali, że w sprawę może być zamieszany ktoś z polskiej społeczności w Edynburgu. Głównym podejrzanym jest 25-letni Grzegorz G., który nadal przebywa na wolności - czytamy w portalu scotsman.com.
Monitorują porty
Brytyjscy policjanci są przekonani, że poszukiwany Polak nie przebywa już w Edynburgu, ale podróżuje po Wielkiej Brytanii, próbując wydostać się za granicę. Dlatego też monitorowane są wszystkie lotniska i porty na Wyspach. Jak na razie, od 14 stycznia, nie odnotowano próby użycia paszportu 25-latka.
- Jak na razie nie mamy żadnego potwierdzenia faktu opuszczenia Wielkiej Brytanii przez poszukiwanego mężczyznę. Mamy kilka przypuszczeń odnośnie bieżącej lokalizacji tego mężczyzny. Otrzymujemy cały czas duże wsparcie ze strony polskiej społeczności, nie tylko z Edynburga, ale i innych ośrodków - mówi policjant Gary Flannigan.
Zna angielski i jest niebezpieczny
Grzegorz G. mieszkał w Edynburgu od kilku lat. Mówi biegle po angielsku. Policjanci przestrzegają, że może być niebezpieczny. W przypadku zauważenia poszukiwanego, śledczy odradzają bezpośredni kontakt - lepiej dyskretnie wezwać policję. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że Grzegorz G. przyjaźnił się z zamordowanym Maciejem C. Nie wiadomo dokładnie, jaki był motyw zabójstwa i w jakich okolicznościach doszło do ataku.
Grzegorz G. ma 186 cm wzrostu, szczupłą sylwetkę i brązowe oczy. Nosi krótko ścięte włosy. Kiedy ostatni raz był widziany, miał na sobie ciemne ubranie i ciemną czapkę. Znakiem charakterystycznym mężczyzny jest tatuaż pająka na przedramieniu lewej ręki i wytatuowany napis "Hardcore Forever".
Akcją poszukiwawczą kieruje zespół składający się z 40 policjantów. Jak na razie nie ma śladu po 25-latku. - Chciałbym się zwrócić bezpośrednio do poszukiwanej osoby, do Grzegorza G., aby skontaktował się z policją jak najszybciej. Apelujemy też o kontakt do wszystkich znajomych i przyjaciół Grzegorza. Jeśli ktokolwiek rozpozna jego zdjęcie, prosimy również o kontakt - dodaje policjant.
Małgorzata Słupska