Polak zamordowany z rodziną? "Policja nie odebrała telefonu"

Policja ujawnia wstrząsające nowe fakty w sprawie śmierci Polaka i jego rodziny w miejscowości Costessey niedaleko Norwich w Anglii. Godzinę przed znalezieniem ciał ktoś dzwonił na telefon alarmowy. Połączenie nie zostało odebrane.

COSTESSEY, NORFOLK - JANUARY 19: Police officers form a cordon in Allan Bedford Crescent and set up a forensic tent to investigate the situation on January 19, 2024 in Costessey, Norfolk. Police were called to a house in Costessey early this morning and discovered the four bodies of people, all believed to be known to one another, Investigations into the deaths are ongoing.  (Photo by Martin Pope/Getty Images)W domu znaleziono ciała mężczyzny, jego dwóch córek i kobiety
Źródło zdjęć: © GETTY | Martin Pope
Justyna Lasota-Krawczyk

Brytyjskie media donoszą, że policja w Norfolk nie odebrała telefonu z domu, w którym zginął 45-latek, jego dwie córki i 36-letnia kobieta. Godzinę później znaleziono ciała rodziny, wszyscy mieli obrażenia. Mundurowi zgłoszenie przyjęli od zaniepokojonego sąsiada.

Służby z Norfolk zwróciły się do Niezależnego Biura ds. Postępowania Policji (IOPC) w sprawie nieodebranego połączenia na numer alarmowy.

Pierwsze zgłoszenia do IOPC zostało wykonane rutynowo, w związku z interwencją, jaka była przeprowadzona w rodzinie w grudniu ubiegłego roku. Wtedy zgłoszono zaginięcie 45-latka. Zdaniem sąsiadów mężczyzna był w złym stanie psychicznym.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zeszli do tunelu Hamasu. Finał był tylko jeden

Na miejscu tragicznego zdarzenia pozostaje policyjny patrol. Podjęto również decyzję o kontynuowaniu dochodzenia. Policjanci przeszukują budynek i okolicę, rozmawiają z potencjalnymi świadkami zdarzenia i analizują nagrania z monitoringu.

Policja apeluje też o ostrożność w podawaniu danych ofiar. - Formalna identyfikacja jeszcze nie nastąpiła. Uważamy, że pod podanym adresem mieszkał mężczyzna z dwójką dzieci, a kobieta pod tym adresem nie przebywała na stałe - powiedział mediom jeden z funkcjonariuszy.

Śmierć Polaka i jego rodziny

Policja wkroczyła do domu w Costessey w piątek rano, po telefonie od zaniepokojonego sąsiada. W środku znaleziono zwłoki 45-letniego mężczyzny, dwóch jego młodych córek oraz 36-letniej kobiety.

Daily Mail poinformował, że martwy 45-latek to Polak, inżynier zajmującym się handlem nieruchomościami.

W grudniu ub. roku w rodzinie interweniowała policja, kiedy otrzymała informację o zaginięciu. Według informacji Daily Mail chodziło właśnie o 45-latka. Po poszukiwaniach mężczyzna został odnaleziony w okolicy. - Myślę, że w chwili zaginięcia miał problemy psychiczne. Ludzie mówili, że nie czuje się dobrze - powiedział portalowi jeden z sąsiadów.

Źródło: SkyNews, norfolk.police.uk, Daily Mail

Wybrane dla Ciebie

Dramat w Krośnie. Dwa ciała w mieszkaniu
Dramat w Krośnie. Dwa ciała w mieszkaniu
Kijów odzyskał 23 dzieci. Wywieziono je wcześniej przez Rosjan
Kijów odzyskał 23 dzieci. Wywieziono je wcześniej przez Rosjan
Ukraina grozi Rosji. Po nocnym zmasowanym ataku
Ukraina grozi Rosji. Po nocnym zmasowanym ataku
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Tymczasowy zakaz dla Trumpa. Gwardia Narodowa nie trafi do Chicago
Tymczasowy zakaz dla Trumpa. Gwardia Narodowa nie trafi do Chicago
Przesłuchanie Szymona Hołowni. Wyjaśni słowa o "zamachu stanu"
Przesłuchanie Szymona Hołowni. Wyjaśni słowa o "zamachu stanu"
Silne wstrząsy na Filipinach. Ostrzeżenie przed tsunami
Silne wstrząsy na Filipinach. Ostrzeżenie przed tsunami
Trump: planuję w niedzielę wyruszyć na Bliski Wschód
Trump: planuję w niedzielę wyruszyć na Bliski Wschód
Rosjanie stracili samolot. Przenosi zabójcze Kindżały
Rosjanie stracili samolot. Przenosi zabójcze Kindżały
Zmasowany atak na Ukrainę. Celem obiekty energetyczne
Zmasowany atak na Ukrainę. Celem obiekty energetyczne
"Kampania oszczerstw". Węgry o oskarżeniach o szpiegostwo
"Kampania oszczerstw". Węgry o oskarżeniach o szpiegostwo
USA wyślą 200 żołnierzy. Mają monitorować rozejm w Strefie Gazy
USA wyślą 200 żołnierzy. Mają monitorować rozejm w Strefie Gazy