Polak zamordowany z rodziną? "Policja nie odebrała telefonu"

Policja ujawnia wstrząsające nowe fakty w sprawie śmierci Polaka i jego rodziny w miejscowości Costessey niedaleko Norwich w Anglii. Godzinę przed znalezieniem ciał ktoś dzwonił na telefon alarmowy. Połączenie nie zostało odebrane.

W domu znaleziono ciała mężczyzny, jego dwóch córek i kobiety
W domu znaleziono ciała mężczyzny, jego dwóch córek i kobiety
Źródło zdjęć: © GETTY | Martin Pope
Justyna Lasota-Krawczyk

Brytyjskie media donoszą, że policja w Norfolk nie odebrała telefonu z domu, w którym zginął 45-latek, jego dwie córki i 36-letnia kobieta. Godzinę później znaleziono ciała rodziny, wszyscy mieli obrażenia. Mundurowi zgłoszenie przyjęli od zaniepokojonego sąsiada.

Służby z Norfolk zwróciły się do Niezależnego Biura ds. Postępowania Policji (IOPC) w sprawie nieodebranego połączenia na numer alarmowy.

Pierwsze zgłoszenia do IOPC zostało wykonane rutynowo, w związku z interwencją, jaka była przeprowadzona w rodzinie w grudniu ubiegłego roku. Wtedy zgłoszono zaginięcie 45-latka. Zdaniem sąsiadów mężczyzna był w złym stanie psychicznym.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Na miejscu tragicznego zdarzenia pozostaje policyjny patrol. Podjęto również decyzję o kontynuowaniu dochodzenia. Policjanci przeszukują budynek i okolicę, rozmawiają z potencjalnymi świadkami zdarzenia i analizują nagrania z monitoringu.

Policja apeluje też o ostrożność w podawaniu danych ofiar. - Formalna identyfikacja jeszcze nie nastąpiła. Uważamy, że pod podanym adresem mieszkał mężczyzna z dwójką dzieci, a kobieta pod tym adresem nie przebywała na stałe - powiedział mediom jeden z funkcjonariuszy.

Śmierć Polaka i jego rodziny

Policja wkroczyła do domu w Costessey w piątek rano, po telefonie od zaniepokojonego sąsiada. W środku znaleziono zwłoki 45-letniego mężczyzny, dwóch jego młodych córek oraz 36-letniej kobiety.

Daily Mail poinformował, że martwy 45-latek to Polak, inżynier zajmującym się handlem nieruchomościami.

W grudniu ub. roku w rodzinie interweniowała policja, kiedy otrzymała informację o zaginięciu. Według informacji Daily Mail chodziło właśnie o 45-latka. Po poszukiwaniach mężczyzna został odnaleziony w okolicy. - Myślę, że w chwili zaginięcia miał problemy psychiczne. Ludzie mówili, że nie czuje się dobrze - powiedział portalowi jeden z sąsiadów.

Źródło: SkyNews, norfolk.police.uk, Daily Mail

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (113)