W domu znaleziono cztery ciała. Jak zginął Polak i jego rodzina?
Makabryczne odkrycie w miejscowości Costessey niedaleko Norwich w Anglii. Policja znalazła w mieszkaniu ciała Polaka, dwóch jego córek oraz kobiety. Trwa śledztwo, które wyjaśni przyczyny ich śmierci.
20.01.2024 06:48
Policja wkroczyła do domu w Costessey w piątek rano, po telefonie od zaniepokojonej osoby. W środku znaleziono zwłoki 45-letniego mężczyzny, dwóch jego młodych córek oraz 36-letniej kobiety.
Chris Burgess z policji Norfolk poinformował, powiedział, że pod wskazanym adresem mieszkał mężczyzna z córkami. Martwa kobieta była tam z wizytą.
- U wszystkich czterech stwierdzono obrażenia, a sekcja zwłok zostanie przeprowadzona w odpowiednim czasie w celu ustalenia przyczyny śmierci - informował w piątek Burgess.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Daily Mail podaje, że martwy 45-latek to Polak, inżynier zajmującym się handlem nieruchomościami.
Informacja o tragedii wstrząsnęła lokalną społecznością. - To spokojna dzielnica, takie rzeczy się tu nie dzieją - powiedział BBC, mieszkający w okolicy Daniel Seeley. Dodał, że jest "absolutnie zszokowany".
- Nadal pracujemy nad poznaniem wszystkich okoliczności, które doprowadziły do śmierci tych osób, jednak w tej chwili uważamy, że jest to odosobniony przypadek - powiedział Daniel Burgess z policji Norfolk. - Zdaję sobie sprawę z szoku i zdenerwowania, jakie ten incydent wywoła w lokalnej społeczności, dlatego w weekend zwiększymy liczbę patroli w okolicy - dodał.
Policjanci przyznają również, że w lesie w okolicy znaleziono nóż. - Jednak w tej chwili jesteśmy przekonani, że nie ma to związku z tym incydentem - powiedział Chris Burgess.
W grudniu ub. roku w rodzinie interweniowała policja, kiedy otrzymała informację o zaginięciu osoby. Daily Mail relacjonuje, że chodziło właśnie o 45-latka. Po poszukiwaniach mężczyzna został odnaleziony w okolicy. - Myślę, że w chwili zaginięcia miał problemy psychiczne. Ludzie mówili, że nie czuje się dobrze - powiedział portalowi jeden z sąsiadów.
Czytaj także:
Źródło: Norfolk Police, BBC, Daily Mail