Polak w więzieniu w Tunezji. Pojechał sam na wycieczkę do Tunisu

Student medycyny i biologii eksperymentalnej z Łodzi, Daniel Dembowski, pojechał na wycieczkę do Tunezji. Zamiast opalać się na plaży, wybrał się na samotną wycieczkę do Tunisu. Nie zdołał jednak zwiedzić miasta. Został zatrzymany i trafił do więzienia na pustyni.

Polak trafił do więzienia w Tunezji. Tylko robił zdjęciaPolak trafił do więzienia w Tunezji. Tylko robił zdjęcia
Źródło zdjęć: © EPA, PAP | MOHAMED MESSARA
Violetta Baran

Młody mężczyzna 6 maja poleciał do Tunezji na wycieczkę organizowaną przez biuro podróży Join Up. Opalanie na plaży szybko mu się znudziło. 10 maja postanowił więc wybrać się na indywidualną wycieczkę do Tunisu - informuje "Gazeta Wyborcza".

O tym co wydarzyło się podczas tej samotnej wyprawy, rodzice Daniela Dembowskiego dowiedzieli się z relacji polskiego konsula w Tunisie Macieja Kowalskiego. Nie mają bowiem żadnego kontaktu ze swoim synem, który trafił do więzienia na pustyni, ok. 150 km od Tunisu. Czeka tam na kolejną rozprawę przed sądem, która ma odbyć się 3 czerwca.

Świadek podniósł alarm. Spójrzcie na nagranie ze Śląska

Co wydarzyło się w Tunisie? Młody mężczyzna miał spacerować po mieście i robić zdjęcia. W okolicach jednego z hoteli w centrum miasta, w którym najprawdopodobniej zatrzymała się delegacja związana z konfliktem palestyńsko-izraelskim, Polak natknął się na demonstrację. Daniel wyjął telefon i zrobił kilka kolejnych zdjęć. Wówczas podbiegło do niego kilku mężczyzn i zażądali, by oddał im telefon.

Wystarczyło kilka zdjęć

- Syn najprawdopodobniej sądził, że jest to próba kradzieży. Zaczął uciekać, ale został zatrzymany. Mężczyźni wciągnęli go do samochodu, dopiero tam pokazali legitymacje - opowiada "GW" ojciec Daniela. Okazało się, że byli to nieumundurowani policjanci.

Funkcjonariusze przejrzeli zawartość telefonu mężczyzny i stwierdzili, że zrobił zdjęcia m.in. manifestantów oraz policjantów, a także budynku, którego fotografowanie jest zabronione. To wystarczyło, by trafił do aresztu.

Pierwsze przesłuchanie odbyło się po prawie dwóch tygodniach w areszcie. Sąd - mimo braku konkretnych zarzutów - postanowił przenieść Daniela do odległego o 150 km więzienia na podstawie przepisów antyterrorystycznych.

Według państwa Dembowskich, tunezyjskie organy ścigania podejrzewają, że Daniel mógł mieć kontakt z grupą terrorystyczną. Rodzice twierdzą jednak, że Daniel jest tylko zwykłym studentem i turystą, który nigdy nie miał konfliktu z prawem. Obawiają się także o jego bezpieczeństwo. Chłopak siedzi bowiem w więzieniu razem z groźnymi przestępcami i mordercami.

Źródło: "Gazeta Wyborcza"

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Kazik tłumaczy się po krytykowanym koncercie. "Mój czas nadszedł"
Kazik tłumaczy się po krytykowanym koncercie. "Mój czas nadszedł"
"Pospieszcie się". Tusk zwrócił się do Niemców
"Pospieszcie się". Tusk zwrócił się do Niemców
AfD. Dziwaczne wystąpienie na kongresie młodzieżówki
AfD. Dziwaczne wystąpienie na kongresie młodzieżówki
Rosjanie wzmocnili ofensywę. Największe postępy na froncie od roku
Rosjanie wzmocnili ofensywę. Największe postępy na froncie od roku
"To mnie zasmuca". Zapytali Merza o sondaż wśród Polaków
"To mnie zasmuca". Zapytali Merza o sondaż wśród Polaków
Młodzież tańczy pogo. Warszawiaków  przestraszyło imprezowanie w parku
Młodzież tańczy pogo. Warszawiaków przestraszyło imprezowanie w parku
Błąd tłumaczki. Orban usłyszał to, czego Putin nie powiedział
Błąd tłumaczki. Orban usłyszał to, czego Putin nie powiedział
"To jest historyczna zmiana". Tusk po spotkaniu z Merzem
"To jest historyczna zmiana". Tusk po spotkaniu z Merzem
Zmiany w Norwegii. Dotyczą między innymi Polaków
Zmiany w Norwegii. Dotyczą między innymi Polaków
"Potrzebujemy silnej Polski". Stanowcze słowa kanclerza Niemiec
"Potrzebujemy silnej Polski". Stanowcze słowa kanclerza Niemiec
Dymisja w rządzie. Partia wydała komunikat
Dymisja w rządzie. Partia wydała komunikat
Wrocław. Karambol z udziałem czterech ciężarówek
Wrocław. Karambol z udziałem czterech ciężarówek