"Polak na nagraniu wyglądał, jakby nic nie przeczuwał"
Doradca premiera ds. bezpieczeństwa Jacek Cichocki poinformował, że widział nagranie, na
którym - według niego - jest niewątpliwie zapis egzekucji porwanego w Pakistanie Polaka. Według niego mężczyzna na nagraniu jest tak spokojny, jakby w ogóle nie przeczuwał co go za chwilę spotka. Jak dodał Cichocki, obecnie nagranie jest analizowane przez ABW.
09.02.2009 | aktual.: 09.02.2009 10:48
- Ja to nagranie widziałem i dla mnie bez wątpienia to zapis egzekucji Polaka, tragiczne wydarzenie, straszne, naprawdę straszne - powiedział Cichocki w poniedziałek w radiu RMF FM.
Cichocki opisał też fragmenty nagrania. - Na nagraniu jest tak spokojny, jakby w ogóle nie przeczuwał co go za chwilę spotka. Spokojny, wychudzony, ale jednak dosyć schludnie ubrany, ogolony, tak że wygląda na człowieka nie spodziewającego się śmierci - stwierdził Cichocki.
Według niego, z nagrania jasno wynika też, że sprawcami są Talibowie. - Tam jest napis w języku arabskim, wskazujący bezpośrednio na ten ruch Tehrik-e-Taliban - powiedział doradca premiera ds. bezpieczeństwa.
Dodał, że obecnie nagranie jest poddawane przez ABW odpowiednim analizom. - Wszelkie wątpliwości będą rozwiewane, czy tutaj nie ma miejsca manipulacja, jakaś kompilacja, czy coś takiego - zaznaczył minister w kancelarii premiera.
Jak dodał, analiza ABW ma również ustalić, kto dokładnie jest sprawcą zabójstwa.