Polak okrzyknięty bohaterem w Niemczech. "Czapki z głów, Maciek"
Strażak-ochotnik z Polski wyniósł z płonącej kamienicy niepełnosprawnego niemieckiego emeryta w Monachium - podają niemieckie media. Akcją chwalą się też jego koledzy z OSP Ponice. "Czapki z głów, Maciek" - napisali.
W czwartek w Monachium w dzielnicy Fürstenried wybuchł pożar w kilkupiętrowej kamienicy. Większość mieszkańców opuściła budynek, ale 70-letni senior, niedawno wypisany ze szpitala, nie był w stanie tego zrobić.
Jak opisuje "Tageszeitung München", w jednym z mieszkań żył młody Polak, na co dzień pracujący w Niemczech.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Potężna eksplozja w Gazie. Izrael zadał cios po ogłoszeniu zawieszenia broni
Maciej Biernat, słysząc alarm, natychmiast podjął akcję ratunkową. Wyważył drzwi mieszkania, w którym znajdował się nieprzytomny senior i wyniósł go na zewnątrz. Po upewnieniu się, że mężczyzna oddycha, wrócił do budynku, by samodzielnie gasić pożar przy użyciu gaśnicy.
Odwaga i profesjonalizm
"Interwencja młodego mężczyzny skutecznie zapobiegła dalszemu rozprzestrzenianiu się pożaru. On sam nie odniósł żadnych obrażeń podczas interwencji" - poinformowała monachijska straż pożarna. O wyczynie Polaka informują media oraz jego koledzy z OSP Ponice.
"Od rana napływają do nas informacje z Monachium, a konkretnie o pokazaniu odwagi przez jednego z naszych druhów" - napisali strażacy z OSP w Ponicach na Podhalu. "Maciek Biernat uratował sąsiada z płonącego mieszkania. Czapki z głów, Maciek!" - dodali.
Czytaj więcej: