"Dojdzie do połączenia". Błaszczak potwierdza wielki transfer do PiS

- Konsolidujemy szeregi w obliczu bezprecedensowego ataku, jaki został przeprowadzony na opozycję - stwierdził Mariusz Błaszczak podczas wtorkowej konferencji, zapytany o planowane dołączenie Suwerennej Polski do PiS-u. - Dojdzie do połączenia, zjednoczenia sił na prawicy - potwierdził.

Mariusz Błaszczak
Mariusz Błaszczak
Źródło zdjęć: © PAP | Rafa� Guz

03.09.2024 | aktual.: 03.09.2024 16:26

Na ostatniej konferencji Jarosław Kaczyński mówił o planach połączenia Prawa i Sprawiedliwości z Suwerenną Polską. O takich zamiarach PiS już wcześniej pisała Wirtualna Polska.

- Jeżeli chodzi o Suwerenną Polskę, to my stanowimy jeden klub parlamentarny, i sądzę, że te zobowiązania będą dotyczyły także ich, i oni to przyjmą, tym bardziej że w planach jest także połączenie się partii. Tylko jest pytanie, kiedy - teraz we wrześniu, przy końcu września czy też nieco później. Ale to jest w każdym razie w tej chwili brane pod uwagę bardzo poważnie - mówił wówczas Jarosław Kaczyński zapytany o to, czy politycy Suwerennej Polski będą zrzucali się na działalność PiS.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Do fuzji mogłoby dojść podczas kongresu organizowanego przez PiS na przełomie września i października. O połączeniu partii Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry ma rozmawiać Patryk Jaki, zastępujący w czasie leczenia walczącego z chorobą byłego ministra sprawiedliwości - informowała WP.

- Patryk często rozmawia z prezesem. Przed wakacjami przynajmniej raz w tygodniu bywał przy Nowogrodzkiej. A ziobryści są w najlepszych stosunkach z PiS-em od lat. Wszyscy chcą tego połączenia, pozostają do ustalenia szczegóły. Ale kierunek jest jeden. Połączenie - powiedział dziennikarzowi Wirtualnej Polski, Michałowi Wróblewskiemu, jeden z polityków PiS.

"Konsolidujemy szeregi"

Podczas wtorkowej konferencji prasowej Prawa i Sprawiedliwości, w trakcie której głos zabrał Mariusz Błaszczak i Rafał Bochenek, również został poruszony ten temat. Jedna z dziennikarek wspomniała słowa Kaczyńskiego z ostatniej konferencji, pytając o to, kiedy dojdzie do połączenia i jak zostanie ono uargumentowane.

- Konsolidujemy szeregi w obliczu ataku, jaki został przeprowadzony na opozycję, bezprecedensowego ataku, bo to są działania w stylu wschodnim, putinowskim - stwierdził Mariusz Błaszczak, dodając: - Dlatego dojdzie do połączenia, zjednoczenia sił na prawicy. Kiedy to nastąpi? Oczywiście poinformujemy opinię publiczną o tych działaniach.

Jak dalej oznajmił, "niedługo rozpoczyna się nowy sezon polityczny", a Prawo i Sprawiedliwość przedstawi swoje propozycje programowe. - Zawsze odróżnialiśmy się dwiema cechami na scenie politycznej - tym, że mieliśmy przesłanie oraz dotrzymywaliśmy zobowiązań - stwierdził też Błaszczak, podkreślając, że "ci, którzy dzisiaj rządzą takiego przesłania nie mają, to jest pustka ideowa" oraz "nie dotrzymują oni zobowiązań".

- O szczegółowych działaniach poinformujemy opinię publiczną wtedy, kiedy one będą następowały - zakończył temat były szef MON.

Błaszczak mówił o zbiórce. "Około 40 tys. darowizn"

Wcześniej Błaszczak odniósł się też po raz kolejny do decyzji PKW ws. sprawozdania finansowego. Jak zapowiedział, przygotowywana jest skarga do Sądu Najwyższego na decyzję PKW i "w ciągu najbliższych dni zostanie ona złożona".

Błaszczak stwierdził również, że "reżim Tuska postanowił utrzymać swoją władzę pałą i uchwałą". - Tak się działo w przypadku przejęcia mediów publicznych, prokuratury, tak się dzieje w przypadku próby zniszczenia PiS, a więc jedynej realnej opozycji w dzisiejszym parlamencie. Odbierając pieniądze, odbierają możliwości funkcjonowania partii politycznej, która przez osiem lat rządów zrobiła dużo dobrego dla Polski - ocenił Błaszczak.

Nawiązał też do zbiórki, która została zorganizowana po decyzji PKW.

- Odwołaliśmy się do ludzi, wyborców PiS i bardzo serdecznie dziękuję za odzew. Około 40 tys. darowizn wpłynęło w tym krótkim czasie na konto PiS, dominują sumy niewielkie - kilkadziesiąt złotych - i to jest właśnie to, czego oczekiwaliśmy - przekazał, dodając, że oczekują oni, "że będą to sumy, które pozwolą na utrzymanie aktywności w dłuższej perspektywie".

Czytaj też:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (315)