Polacy zachwyceni Tatrami. "Trochę, jakbyśmy byli w Alpach"
Choć zaczął się już maj, to w wyższych partiach Tatr wciąż jest sporo śniegu. - To jest bajka, wspaniała pogoda, narciarze łapią ostatnie szusy. Trochę, jakbyśmy byli w Alpach - mówili reporterowi Wirtualnej Polski turyści, którzy pierwszego dnia majówki wybrali się na Kasprowy Wierch. Część z nich skorzystała z kolejki, jednak nie brakowało też osób, które zdecydowały się zdobyć szczyt pieszo. W zależności od przyjętego tempa, wejście zajmowało im od 3,5 do około 4 godzin. Niektórzy już kolejny raz przybyli na Kasprowy Wierch. - Mąż się zakochał i często lubi wracać w góry, żeby sobie popatrzeć - mówiła w rozmowie z Jakubem Bujnikiem jedna z turystek. Niezmiennie dużą popularnością w polskich Tatrach cieszy się też Morskie Oko oraz Dolina Chochołowska.