Polacy ufają bardziej UE niż władzom Polski

Z raportu zaprezentowanego na konferencji w Reprezentacji Komisji Europejskiej w Warszawie wynika, że rządowi nie ufa 71% ankietowanych (ufa - 22%), parlamentowi - 81% (13% zadeklarowało zaufanie), zaś partiom politycznym nie ufa 85% (9% darzy je zaufaniem).

Natomiast zaufanie do instytucji unijnych zadeklarowała połowa Polaków: 56% ufa Parlamentowi Europejskiemu, 53% - Komisji Europejskiej, a 49% - Radzie Unii Europejskiej.

Polska należy do grupy państw, którego obywatele są najbardziej przywiązani do UE (61%).

Ja widzę w tym pewne niebezpieczeństwo. Polacy zaczynają traktować Unię Europejską jako państwo zastępcze, a Unia nim nie jest. Jest za to miejscem ścierania się krajowych interesów - mówiła socjolog Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz w trakcie prezentacji raportu.

Na tle wyników sondaży wśród obywateli innych krajów członkowskich UE oraz państw kandydackich Polacy jawią się jako społeczeństwo o jednym z najniższych poziomów zaufania do instytucji krajowych.

Jak wyjaśniała Skotnicka-Illasiewicz, wszystko co kojarzy się z Unią ma dla Polaków pozytywne znaczenie. Stąd - jak mówiła - tak wysokie poparcie do instytucji, których część obywateli RP może nawet nie rozróżniać.

Stąd też wysokie poparcie dla eurokonstytucji - 56%. Jest to najwyższy wskaźnik wśród państw, które konstytucji nie przyjęły - podkreśliła Agata Zadrożna, autorka polskiej części raportu. Po tym, jak rok temu Francuzi i Holendrzy odrzucili tekst Traktatu Konstytucyjnego, Polska odłożyła ratyfikowanie eurokonstytucji do czasu wyjaśnienia jej przyszłości.

Skotnicka-Illasiewicz podkreśliła, że z tych jak i z innych badań wynika, że jesteśmy narodem, który bardzo dobrze dostosował się do nowych warunków wymuszonych przystąpieniem do Unii. To znaczy, że jesteśmy otwarci na zmiany, a tego UE potrzebuje najbardziej- podkreśliła socjolog.

Sondaż przeprowadzono na reprezentacyjnej próbie 1 tys. obywateli Polski powyżej 15 roku życia w okresie od 27 marca do 1 maja.