Polacy twierdzą, że nie są homofobami
Choć wielu z nas uważa, że homoseksualiści są w Polsce dyskryminowani, to nie zgadzamy się ani na małżeństwa osób jednej płci, ani na adopcję przez nich dzieci - takie wyniki przynosi najnowszy sondaż "Rzeczpospolitej".
Z badań wyłania się obraz społeczeństwa, w którym wcale nie dominuje homofobia. Dla większości Polaków nie ma znaczenia orientacja seksualna osób zaufania publicznego, członków rodziny i znajomych.
Polacy są tolerancyjni w tym sensie, że uważają, iż jest to prywatna sprawa każdego człowieka - tłumaczy socjolog prof. Hanna Świda-Zięba. Są tylko dwie kategorie osób, wobec których stosujemy zaostrzone kryteria. To księża i nauczyciele.
Na pytanie czy homoseksualiści są w Polsce dyskryminowani? Największa grupa badanych (36%) dopowiedziała - tak. Ale niemal co czwarty Polak (23%) uważa, że homoseksualiści są traktowani tak, jak inni obywatele.
Mniej podzieleni jesteśmy w kwestii małżeństw homoseksualnych. 77% Polaków uważa, że w naszym kraju nie powinno się pozwolić na śluby osób tej samej płci. Przeciwny pogląd ma 18% badanych.
Nie zgadzamy się nie tylko na małżeństwa, ale także na związki partnerskie homoseksualistów, które regulują m.in. kwestie dziedziczenia między partnerami. Przeciwko takim cywilnym kontraktom jest 57% badanych, a za - 35%.
Jeszcze bardziej jednoznaczny protest budzi kwestia adopcji dzieci przez pary homoseksualne. Polacy niemal jednogłośnie (92%) się temu sprzeciwiają - wynika z sondażu "Rzeczpospolitej". (PAP)