"Polacy to naziści i antysemici"
Norweska Polonia zaprotestowała przeciwko wypowiedziom dziennikarza norweskiej telewizji publicznej NRK, który nazwał Polaków nazistami i antysemitami.
26 listopada podczas czatu na portalu NRK na temat wydarzeń na Ukrainie dziennikarz tej stacji Hans Wilhelm Steinfeld powiedział, że we Lwowie istnieje silna grupa polskich nazistów.
Steinfeld jest jednym z najbardziej znanych norweskich dziennikarzy i uznanym ekspertem ds. Rosji i Europy Wschodniej, przez wiele lat był korespondentem NRK w Moskwie.
Po czacie norweska Polonia natychmiast zaprotestowała, czego efektem był list otwarty ambasadora RP Andrzeja Jaroszyńskiego, zamieszczony w ogólnokrajowym dzienniku "Aftenposten".
Steinfeldt odpowiedział na list również publikacją w tym dzienniku. Pełna wersja artykułu pod tytułem "Nienawiść do Żydów czarną plamą polskiej historii" ukazała się 13 stycznia na portalu NRK i budzi jeszcze większe emocje. Aby udowodnić swoją tezę, Steinfeld przytacza wiele przykładów z książek różnych autorów, m.in Simona Wiesenthala, Leona Urisa i Menahema Begina.
Steinfeld podkreśla, że "podane przez niego przykłady logicznie wskazują na obecność w Polsce ideologii nazistowskiej". "Władze w Warszawie były albo brunatne, jak Piłsudski, albo czerwone, jak Moczar, i bazowały na antysemityzmie" - pisze.
Sam Piłsudski był - według Steinfelda - "faszystowskim dyktatorem", a "podczas jego władzy, i następnie Rydza-Śmigłego, Polska miała prawodawstwo antysemickie". "Polski ambasador ma rację, pisząc, że prawicowi ekstremiści są wszędzie - uważa dziennikarz - lecz polscy szli historycznie zawsze ręka w rękę z antysemityzmem".
"We Lwowie Polacy rozpoczęli żydowskie pogromy, kiedy tylko Niemcy na to pozwolili" - pisze dalej Steinfeld. "500 kilometrów od Lwowa, w Jedwabnem, Polacy własnoręcznie zmasakrowali 1600 mieszkańców". "Sterowana z Londynu AK odmówiła pomocy powstańcom warszawskiego getta".
To tylko kilka cytatów z artykułu Steinfelda, którego wypowiedzi zostały odebrane przez norweską Polonię jako obraza i szkalowanie Polski. Norweska Polonia skontaktowała się z organizacjami polonijnymi w USA i Wielkiej Brytanii.
Makler okrętowy Jacek Godlewski z Oslo powiedział, że "tego typu przykłady, wyjęte z kontekstu w tak cyniczny sposób i podawane w najbardziej wiarygodnym norweskim źródle informacyjnym, czynią ogromną szkodę polskiemu narodowi". Otrzymałem nawet opinię od Normana Daviesa, który po przeczytaniu artykułu pana Steinfelda stwierdził, że jego argumenty są nie do przyjęcia i są podane w sposób charakterystyczny dla epoki stalinowskiej - dodał.
Zbigniew Kuczyński