ŚwiatPolacy porywają dzieci na Wyspy, uciekają przed wyrokiem

Polacy porywają dzieci na Wyspy, uciekają przed wyrokiem

Rodzice, którzy mają ograniczoną władzę rodzicielską, coraz częściej uprowadzają dzieci do Wielkiej Brytanii. Brytyjskie władze zdają sobie sprawę z narastającego problemu, ale nie do końca wiedzą jak sobie z nim poradzić.

03.04.2012 | aktual.: 03.04.2012 14:38

Dwoje małych dzieci, zamieszkujących prowizoryczny dom przy torach kolejowych, znaleźli brytyjscy pracownicy socjalni. Okazało się, że cztery dni wcześniej maluchy przyjechały na Wyspy wraz z ojcem i stryjem. Pociągiem i autobusem przemierzyli całą Europę, aby tylko uciec od wymiaru sprawiedliwości w Polsce, gdzie ojcu ograniczono władzę rodzicielską.

W opisywanym powyżej przypadku, rodzina trafiła pod opiekę brytyjskiej policji. Jednak przez problemy w komunikacji między opieką socjalną w Wielkiej Brytanii i w Polsce, nie było jasne, czy i na jakich warunkach dzieci powinny wrócić do ojczyzny.

Władze w Wielkiej Brytanii twierdzą, że przypadki, gdy rodzice "porywają" dzieci i szukają schronienia na Wyspach, są coraz liczniejsze - zwłaszcza wśród obywateli wschodniej części kontynentu. - Do podobnych sytuacji z udziałem mieszkańców Europy Środkowo-Wschodniej dochodzi coraz częściej - podkreśla cytowany przez skyNEWS Lord Justice Thorpe, który w Wielkiej Brytanii zajmuje się sprawami uprowadzeń dzieci przez rodziców.

Dane opublikowane przez organizację International Family Justice pokazują, że liczba takich przypadków wzrosła z 27 w 2007 r. do 180 w roku 2011. - Spraw tego typu może być jeszcze więcej, biorąc pod uwagę fakt, że prawie 2/3 dzieci urodzonych w 2010 r. w Londynie pochodzi z mieszanych związków - informuje Thorpe, wzywając przy tym do szybkiego rozwiązania rosnącego problemu.

(A.C.)

Źródło artykułu:WP Wiadomości
porwaniewielka brytaniadzieci
Zobacz także
Komentarze (0)