Trwa ładowanie...

Polacy pomagają syryjskim uchodźcom przetrwać zimę w Libanie. Nawet wizyta lekarza jest tam wydarzeniem

Pasmo Gór Libanu pokrył pierwszy śnieg. Widok na pobielone szczyty psuje tylko obozowisko szałasów zbudowanych z desek, płachty plastykowych i starych opon. Żyje tu ok. 200 Syryjczyków. W większości dzieci. Dzisiaj jest ważny dzień. Przyjechał lekarz.

d1eny5q
d1eny5q

Al Qushra 016 to jedno z wielu obozowisk syryjskich robotników rolnych, którzy do Libanu uciekli przed wojną domową w Syrii. W szałasach żyje tu kilkanaście rodzin. Na nasze europejskie warunki są okropne. Praktycznie nie ma mebli. Ludzie śpią na cienkich materacach rozkładanych na matach. Dzięki piecykowi na mazut jest przynajmniej ciepło.

Rzeczywistość jednak zaskakuje. Ludzie ci żyją w warunkach niewiele gorszych od tych, w które mieli w Syrii. To ubodzy robotnicy rolni utrzymujący się z pracy na polach. Problem polega jednak na tym, że jako uchodźcy w Libanie nie mają żadnych praw ani opieki. Właściciel ziemi z dnia na dzień może kazać im się wynosić. Obozowiska więc migrują. Edukacja też jest dużym wyzwaniem. Wiecznym problemem jest brak pieniędzy na jedzenie, ubrania czy opał. Tu z pomocą przychodzą międzynarodowe organizacje, które przynajmniej części spośród 1,2 mln. uchodźców syryjskich w Libanie zapewniają wegetację na granicy przetrwania.

WP.PL
Źródło: WP.PL

Po nadejściu zimy największym problemem są choroby wśród dzieci. W chłodzie i błocie, bez pomocy lekarza, zabijają nawet proste i uleczalne dolegliwości. W tej sytuacji pomoc świadczy klinika mobilna finansowana przez Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM). Stary samochód codziennie odwiedza kilka takich miejsc w północnym Libanie. Lekarz i pielęgniarka badają uchodźców i bezpłatnie wydają leki.

d1eny5q

W najbliższym czasie wysłużonego volkswagena zastąpi nowa klinika mobilna, która nie tylko będzie bardziej niezawodna, ale także zapewni więcej prywatności badanym. Żyjący poniżej granicy ubóstwa uchodźcy syryjscy w Libanie potrzebują pomocy. Nie widzą nadziei na powrót do kraju. Nigdzie też nie wyjadą, bo świat ich po prostu nie chce. W tej sytuacji najprostszym rozwiązaniem jest umożliwienie im przeżycia tam gdzie są. Polacy od lat wspierają tysiące syryjskich rodzin w północnej, najbiedniejszej części Libanu. Każdy może pomóc uchodźcom przetrwać zimę i dokonać dowolnej wpłaty na konto Fundacji PCPM z dopiskiem "ZIMA".

d1eny5q
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1eny5q
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj