PolskaPolacy podzieleni w kwestii migrantów. Sondaż w sprawie kryzysu na granicy

Polacy podzieleni w kwestii migrantów. Sondaż w sprawie kryzysu na granicy

Polacy uważają, że kryzys na wschodniej granicy stanowi zagrożenie dla całej Europy. Prawie połowa uważa, że odpowiedzialność za dalszy los migrantów powinien wziąć wyłącznie Mińsk - wynika z badania IBRiS dla "Rzeczpospolitej".

34,9 proc. respondentów wskazało, że kryzys na polsko-białoruskiej granicy może spowodować zagrożenie dla nich osobiście i ich rodzin.
34,9 proc. respondentów wskazało, że kryzys na polsko-białoruskiej granicy może spowodować zagrożenie dla nich osobiście i ich rodzin.
Źródło zdjęć: © GETTY | Leonid Shcheglov
Wojciech Rodak

26.11.2021 07:46

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Z badań przeprowadzonych przez IBRiS dla "Rzeczpospolitej" wynika, że Polacy uważają zajścia na granicy z Białorusią jako zagrożenie dla całej Europy (67,9 proc.). Niebezpieczeństwo dla samych uchodźców w tej sytuacji dostrzega jedynie ponad połowa respondentów (51,3 proc.). Znajdują się wśród nich głównie zwolennicy opozycji (73 proc.), mieszkańcy dużych miast (78 proc.), osoby z wyższym wykształceniem (72 proc.), najczęściej niewierzące i niepraktykujące (72 proc.).

34,9 proc. respondentów wskazało, że kryzys na polsko-białoruskiej granicy może spowodować zagrożenie dla nich osobiście i ich rodzin.

Białoruski problem?

Ankietowanych pytano też o możliwości rozwiązania kryzysu. Niemal połowa z nich (46,6 proc.) uznała, że skoro migranci zostali ściągnięci przez władze z Mińska, to władze białoruskie powinny się nimi zająć. Wśród popierających tę opcję przeważali zdecydowanie wyborcy Zjednoczonej Prawicy (72 proc.), a także osoby z wykształceniem podstawowym (67 proc.).

Drugim wariantem przedstawionym badanym było "wpuszczenie migrantów, otworzenie dla nich obozów i rozpoczęcie wobec nich procedury azylowej, jeśli się o taka zwrócą". Za tym rozwiązaniem optowało jedynie 29,7 proc. respondentów, w tym zaledwie 8 proc. z pisowskiego elektoratu. Wśród zwolenników opozycji za tą opcją opowiedziało się 50 proc. badanych.

Jedynie 12,3 proc. ankietowanych stwierdziło, że migrantów powinny przyjąć Niemcy i inne państwa UE. Natomiast 11,4 proc. badanych nie ma jasnego stanowiska w sprawie rozwiązania kryzysu.

Dwa "plemiona"

Co ciekawe, badanie wykazało, że odpowiedzi udzielane w kwestii rozwiązania kryzysu uchodźczego różniły się mocno pomiędzy widzami dwóch najważniejszych telewizyjnych kanałów informacyjnych: za wpuszczeniem migrantów i rozpoczęcia procedur optowało 28 proc. widzów TVN24 i jedynie 10 proc. oglądających TVP Info.  

Źródło: "Rzeczpospolita"

Komentarze (94)