Polacy giną w Afganistanie. "To nie przez wybory"
Rzecznik rządu Paweł Graś uważa, że wzmożone ataki na Polaków w Afganistanie nie mają związku z wyborami prezydenckimi w naszym kraju. W sobotę wieczorem w prowincji Ghazni zginął kolejny polski żołnierz. Do tragedii doszło, gdy polski patrol sił szybkiego reagowania jechał na pomoc innemu zaatakowanemu patrolowi. Żołnierza zabiła eksplozja przydrożnej miny.
Paweł Graś przypomniał, że od wielu lat talibowie przeprowadzają wiosenną ofensywę. Dodał, że kilka miesięcy temu zmieniła się taktyka polskich wojsk w Afganistanie. Żołnierze prowadzą tam działania zaczepne, czego efektem są częstsze kontakty z talibami.
W związku ze śmiercią polskich żołnierzy w Afganistanie, kwestia wycofania naszych wojsk z tego kraju stała się jednym z kluczowych tematów kampanii wyborczej. Przewodniczący klubu poselskiego PSL Stanisław Żelichowski apeluje, aby tym tematem zająć się już po wyborach.
W Afganistanie życie straciło do tej pory 19 polskich żołnierzy. Tylko w czerwcu zginęło trzech Polaków, a 17 zostało rannych.