Polacy coraz gorzej o Rosjanach
Prawie połowa Polaków (43%) ocenia stosunki polsko-rosyjskie jako przeciętne, 42% uważa, że są one złe, 12% ankietowanych określa je jako dobre - wynika z sondażu CBOS przekazanego.
21.03.2011 | aktual.: 21.03.2011 16:24
Według CBOS relacje Polski z Rosją wróciły do stanu sprzed kwietnia 2010 r. i oceniane są jako przeciętne (43%, od września - kiedy było robione poprzednie badanie - spadek o 3 punkty proc.) lub złe (42%, wzrost o 14 punktów proc.). Nieliczni sądzą, że są one dobre (12%, spadek o 7 punktów proc.). 3% ankietowanych nie potrafiła wyrazić opinii na ten temat.
62% badanych (od września spadek o 7 punktów proc.) jest przekonanych, że przyjazne i partnerskie stosunki z Rosją są możliwe; 32% (wzrost o 10 punktów proc.) wypowiada się w tej kwestii sceptycznie.
W związku z opublikowaniem raportu Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego na temat przyczyn katastrofy smoleńskiej (co miało miejsce 12 stycznia) ankieterzy CBOS zapytali Polaków, kto ich zdaniem ponosi większą odpowiedzialność za katastrofę smoleńską: strona polska czy strona rosyjska. 54% badanych uznało, że jedna i druga w równym stopniu. Pozostali dzielą się na dwie niemal identyczne grupy. 19% obciąża winą stronę polską, a 17% - rosyjską.
Działania Rosjan mające na celu wyjaśnienie przyczyn katastrofy smoleńskiej są przez większość badanych - 71% - oceniane źle (od września wzrost o 15 punktów proc.). 17% postrzega je pozytywnie (spadek o 14 punktów proc.).
Ankietowanych zapytano także, jak postrzegają nastawienie wobec Rosji dwóch największych ugrupowań politycznych: Platformy Obywatelskiej i Prawa i Sprawiedliwości. W przypadku PO najczęściej (44%) wyrażana jest opinia, że zajmuje ona zbyt ugodowe stanowisko wobec Rosji; nieco rzadziej (36%), - że jest ono odpowiednie. Postawa PiS wobec Rosji jest przez większość Polaków (68%) postrzegana, jako zbyt konfrontacyjna, 14% określa ją jako adekwatną, a nieliczni (3%) - jako zbyt uległą.
Według CBOS gorzej niż w ubiegłym roku oceniana jest współpraca w prowadzonym śledztwie, przede wszystkim to jak strona rosyjska udostępnia stronie polskiej informacje dotyczące katastrofy. 78% sądzi, że przekazywanie informacji przez Rosjan przebiega źle (wzrost o 16% w porównaniu z wrześniem 2010 rokiem); dobrze (11%, spadek o 15 punktów proc.); nie ma zdania w tej kwestii (11%, spadek o 1 punkt proc.)
75% badanych uważa, że raport na temat przyczyn katastrofy opublikowany przez MAK jest nierzetelny, tzn. nie uwzględnia wszelkich istotnych okoliczności katastrofy. 8% wyraża odmienną opinię. 17% badanych nie wypowiedziało się w tej sprawie.
CBOS zapytał też Polaków jak zareagowali na publikację raport MAK. 34% badanych odparło, że czuło oburzenie i gniew; 25 % odpowiedziało, że przyjęło raport z obojętnością; 22% czuło upokorzenie. Ze spokojem i z dystansem raport przyjęło 21% badanych, a 1% - z zadowoleniem i satysfakcją. 9% nie miało zdania w tej sprawie.
59% uczestników sondażu uważa, że władzom rosyjskim nie zależy na wyjaśnieniu przyczyn katastrofy smoleńskiej (wzrost o 27 punktów proc. w porównaniu z badaniem z maja 2010 r.; w porównaniu z wrześniem wzrost o 6 punktów proc.). 33% przypisuje im dobre intencje (spadek o 25 punktów proc. w stosunku do maja i o 2 punkty proc. w stosunku do września). Nie wypowiedziało się w tej kwestii 8%.
61% wyraża umiarkowanie krytyczną ocenę działań polskiego rządu w sprawie wyjaśnienia przyczyn i okoliczności katastrofy pod Smoleńskiem. Uważają oni, że rząd wiele w tej sprawie zrobił, niemniej dopuścił się również istotnych zaniechań. 20% sądzi, że rząd zaniechał wszelkich możliwości wyjaśnienia przyczyn katastrofy. 11% uważa, że urzędujący gabinet zrobił w tej sprawie wszystko, co było możliwe. 8% badanych nie ustosunkowało się w do tej kwestii.
W opinii 17% ankietowanych rządowi polskiemu nie zależało na wyjaśnieniu przyczyn katastrofy, tylko na utrzymaniu dobrych relacji z Rosją. 35% uważa, że rząd polski miał w tej sprawie dobre intencje, ale zbytnio zaufał Rosjanom. 33% jest zdania, że strona polska nie miała możliwości wpływania na prowadzone w Rosji postępowanie. 15% nie określiło się jednoznacznie w tej kwestii.
32% Polaków uważa, że raport przygotowywany przez polską komisję ustalającą okoliczności katastrofy pod Smoleńskiem, którą kieruje szef MSWiA Jerzy Miller, będzie nierzetelny tzn. nieuwzględniający wszystkich ważnych okoliczności katastrofy. 48% sądzi, że będzie on rzetelny, tzn. uwzględni wszystkie ważne fakty dotyczące katastrofy. 20% ankietowanych nie wypowiedziało się w tej kwestii.
CBOS zapytał też czy uda się jeszcze wypracować wspólne polsko-rosyjskie stanowisko w sprawie wydarzeń z 10 kwietnia 2010 roku. 56% jest w tej kwestii sceptyczna, 35% wierzy w taką możliwość. 9% nie określiło swojego zdania na ten temat.
Według CBOS, stosunki polsko-rosyjskie blisko rok po tragedii pod Smoleńskiem, oceniane są tak, jak przed katastrofą. "Jej wpływ się wyczerpał i trudno jednoznacznie ocenić, w jakim stopniu proces ten przyspieszyło postępowanie Rosjan w tej sprawie i produkt ich dochodzeń - raport MAK. Krytyczny odbiór działań Rosji w tym zakresie nie sprawił, jednak, że relacje między naszymi państwami są teraz postrzegane gorzej, niż przed 10 kwietnia" - napisał CBOS w podsumowaniu badania.
Sondaż CBOS przeprowadzono w dniach 3-9 lutego 2011 r. na liczącej 1002 osoby reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.