Polacy chcą ostrzejszych kar dla pijanych kierowców

Z każdym rokiem coraz więcej Polaków siada za kierownicą po kieliszku. Nawet jeśli zostaną złapani przez policję, to często pozostają bezkarni. W ciągu 5 lat w wypadkach spowodowanych przez pijanych kierowców zginęło ponad 3200 osób, rannych zostało ponad 33 tysiące.

Z sondażu przeprowadzonego na zlecenie Polskiego Radia przez Instytut Badania Opinii i Rynku PENTOR wynika, że większość Polaków, bo aż prawie 90 proc. chce, aby pijanych kierowców karać ostrzej niż dotąd. 49 proc. ankietowanych uważa, że osoby, które spowodowały wypadek ze skutkiem śmiertelnym powinny być traktowane jak przestępcy, którzy dopuścili się zabójstwa. Aktualnie za spowodowanie wypadku drogowego, w którym ktoś ucierpiał, grozi do 8 lat pozbawienia wolności. Jeśli do tego kierowca był pijany, za kratkami może spędzić do 12 lat. Zdaniem Jerzego Głuszyńskiego z Pentora, Polacy mają już dość pijanych kierowców. Dlatego są między innymi za tym aby konfiskować pojazd, dożywotnio zabierać prawo jazdy, nakładać wysoką grzywnę. A tych, którzy spowodowali czyjąś śmierć, wsadzać na wiele lat do więzienia.

Według Jerzego Głuszyńskiego ciekawe jest to, że tylko 2 proc. badanych nie ma żadnego poglądu na temat karania pijanych kierowców. Opinie reszty Polaków są jasno sprecyzowane.

PENTOR przeprowadził sondaż telefonicznie 2 i 3 listopada na losowo wybranej 800 osobowej próbie dorosłych Polaków. Błąd statystyczny wynosi 3,5 procent.