Pol i Jaskiernia o wystąpieniu premiera Millera
"To było bardzo realistyczne i poważne
wystąpienie" - ocenił piątkowe przemówienie w Sejmie Leszka
Millera, lider Unii Pracy Marek Pol. Jako "spokojne i poważne"
określił przemówienie premiera Jerzy Jaskiernia z Sojuszu Lewicy
Demokratycznej.
13.06.2003 | aktual.: 13.06.2003 16:17
"Przemówienie było konkretne i spokojne, pokazujące, że rząd wie, co chce robić. Premier powiedział rzeczy ważne i jeśli rząd uzyska wotum zaufania, to mamy program" - powiedział Pol.
"W wystąpieniu premiera słyszałem samokrytykę" - mówił Pol. "To było przemówienie, z którego wynikało, iż rząd doskonale wie, w których miejscach jest źle i jak oceniają swoją sytuację Polacy" -uważa lider UP.
"Nie było to hura
optymistyczne. I dobrze, bo sytuacja jest zbyt poważna, by formułować zapowiedzi na wyrost" - powiedział Jerzy Jaskiernia. "Wzrost gospodarczy o 5%, tworzenie nowych miejsc pracy, zapowiedź, że program reformy finansów publicznych już wkrótce pojawi się w parlamencie oraz że warunki niezbędne dla integracji europejskiej zostaną wykonane" - wyliczał Jaskiernia - "To są te cele, na których może kształtować się płaszczyzna współpracy z opozycją" - dodał.
"Premier dokonał oceny sytuacji, do pewnych zagadnień odniósł się krytycznie" - powiedział poseł SLD. Zakończył mówiąc, że "każdy mógł znaleźć w wystąpieniu zapowiedź czegoś istotnego".
Pytany, czy Sojusz w razie nie uzyskania wotum zaufania, ma kandydata na nowego premiera odpowiedział: "Nie mamy kandydata, bo gdyby wotum zaufania nie zostało przyjęte, inicjatywa należy do prezydenta".(iza)