Pokazała wysoki rachunek za gaz. Nie wie, jak spiąć budżet
Agnieszka Ścigaj pokazała w mediach społecznościowych rachunek za gaz Ośrodka Pomocy Społecznej. Cena jest kilka raz wyższa niż w poprzednim roku. Posłanka z koła poselskiego Polskie Sprawy w rozmowie z Wirtualną Polską zaznaczyła, że wyższe ceny za gaz oraz prąd wpłyną na inne kwestie finansowe.
Agnieszka Ścigaj na Twitterze opublikowała zdjęcia rachunku za gaz Ośrodka Pomocy Społecznej. Posłanka podała dokładne dane.
"Ten sam okres w 2020 roku: zużycie 13 053 kWh - 2794 zł. W 2021 roku: zużycie 12 392 kWh - 6393 zł" - napisała działaczka społeczna.
Ścigaj zaznaczyła, że podwyżka wynosi więcej niż 100 proc. "Masakra" - skomentowała i zapytała o to, jak ma spiąć budżet, aby było za co pomagać.
Zobacz też: Pegasus wymierzony w opozycję? Cieszyński o "luźnych dywagacjach"
Agnieszka Ścigaj o drastycznym wzrośnie cen
W rozmowie z Wirtualną Polską Agnieszka Ścigaj przekazała, że opublikowany rachunek dotyczy małego ośrodka pomocy w niewielkiej gminie. - Teraz można sobie wyobrazić, jak podwyżki cen przełożą się na inne większe placówki, np. całodobowe - wskazała posłanka i zaznaczyła, że każda tego typu instytucja zmierzy się z wyższymi opłatami za prąd oraz gaz.
Działaczka zaznaczyła, że podwyżka cen wpłynie na inne kwestie finansowe. Jako przykład podała brak wzrostu wynagrodzenia pracowników socjalnych, którzy jej zdaniem zarabiają mało.
Agnieszka Ścigaj dodała, że nieprawdą jest, że podwyżki cen i prądu nie dotyczą samorządów. Jak dodała, tak twierdzą niektórzy politycy Prawa i Sprawiedliwości. - Każda placówka np. szkoła ponosi koszty prądu - kontynuowała posłanka.
Agnieszka Ścigaj zaznaczyła, że rachunki muszą zostać opłacone. Kwota jest naliczana zgodnie z odczytem licznika i stawką, która została przyjęta.
Polityk zaznaczyła jednak, że problem z tak wysokim wzrostem cen za prąd oraz gaz powinien zostać nagłośniony. - Samorządy powinny się zastanowić, co dalej z tym robić - zaznaczyła.
Źródło: WP Wiadomości