Pogrzeb księdza Jacques'a Hamela, który zginął z rąk dwóch dżihadystów
Uroczystości w Rouen
Tłumy na pogrzebie księdza zabitego przez dżihadystów
Tłumy żegnały księdza Jacques'a Hamela - zamordowanego podczas ataku islamistów na kościół w północnej Francji. W wypełnionej po brzegi katedrze w Rouen odbyła się uroczysta msza pogrzebowa proboszcza z Saint-Etienne-du-Rouvray.
Uczestniczyło w niej około dwóch tysięcy osób. Wśród nich rodzina zamordowanego kapłana, władze lokalne, władze państwa, przedstawiciele gminy Żydowskiej oraz związku muzułmańskiego Normandii.
Ksiądz Jacques Hamel został pochowany na miejscowym cmentarzu. Był kapłanem przez 58 lat.
(WP, TVN24, PAP, IAR)
Nie wszyscy przybyli zmieścili się w katedrze
Dwóch dżihadystów zaatakowało w ubiegły wtorek kościół w Normandii na północy Francji. Uzbrojeni w noże napastnicy brutalnie zabili księdza oraz ranili poważnie inną osobę. Napastnicy wtargnęli do świątyni w czasie porannej mszy. Wzięli pięciu zakładników: księdza, dwie siostry zakonne oraz dwóch wiernych. Jednej zakonnicy udało się zbiec i zaalarmować policję. 86-letniemu proboszczowi, ks. Jacques'owi Hamelowi napastnicy poderżnęli gardło. Trzy kolejne osoby ranili.
Napastnicy zostali zastrzeleni, gdy wyszli na otoczony przez policję dziedziniec kościoła. Cały dramat trwał około 40 minut.
Do ataku przyznało się tzw. Państwo Islamskie.
W uroczystościach udział wzięli katolicy, osoby różnych wyznań, a także niewierzący
Drewnianą trumnę z ciałem zamordowanego kapłana do katedry pod wezwaniem Najświętszej Marii Panny wniosły cztery osoby, którym towarzyszyła procesja duchownych z arcybiskupami Rouen i Marsylii na czele.
Zgodnie ze zwyczajem trumnę postawiono na posadzce świątyni, a następnie okryto ją białym ornatem i czerwoną szarfą - symbolem przelanej krwi i męczeństwa.
Wszyscy chcieli oddać hołd pamięci zamordowanego księdza
Specjalne miejsce w kościele zostało zarezerwowane dla wiernych z parafii, w której przez większą część swojej pięćdziesięcioletniej służby duchownej ksiądz Hamela sprawował swoją posługę kapłańską.
W intencji pokoju
W ciepłych słowach duchownego wspominała jego siostrzenica, jako człowieka pełnego dobroci i otwartego na innych. Arcybiskup Rouen, który celebrował mszę świętą wiele mówił o miłosierdziu i miłości. Przytaczał słowa Jezusa o przebaczeniu. Ale zadał także retoryczne pytanie, ile jeszcze będzie musiało zginąć istnień, żeby ludzie zaczęli się traktować z miłością. Następnie zaapelował do zebranych, żeby w najbliższym czasie udali się do kościołów i zapalili tam świeczkę w intencji pokoju.
W katedrze obecny był minister spraw wewnętrznych Bernard Cazeneuve i przedstawiciele różnych wyznań.
Tłumy na pogrzebie
Nie wszyscy przybyli zmieścili się w katedrze, mimo że jej wnętrze jest ogromne, stąd na dziedzińcu przed świątynią zamontowano gigantyczny ekran.
Kościół Saint-Etienne, w którym doszło do tragicznych zdarzeń, pozostaje zamknięty do czasu przeprowadzenia rytuału pokutnego w związku z desakralizacją świątyni.