Pogrzeb dziennikarza Jana Kuciaka. Przyszło kilkaset osób
Na Słowacji w miejscowości Sztiavnik odbył się pogrzeb zamordowanego dziennikarza. W uroczystościach wzięło udział kilkaset osób. Nie pojawił się żaden polityk, o co apelowano podczas piątkowych zgromadzeń i marszów żałobnych.
Mszę żałobną odprawił przewodniczący Konferencji Biskupów Słowacji, arcybiskup Bratysławy Stanislav Zvolensky. - Atak na dziennikarza uważam za atak na wolność - mówi. - Poszukiwanie i pisanie prawdy to niewdzięczna służba. Kto sięga po życie dziennikarzy, sięga także po wolność Słowacji, a do tego nie możemy dopuścić - podkreślił.
Do miejscowego kościoła przyszli członkowie rodziny zabitego i jego koledzy. W pogrzebie nie brał udział żaden polityk.
Pracujący dla portalu internetowego aktuality.sk 27-letni dziennikarz śledczy Jan Kuciak został między 22 a 25 lutego zastrzelony wraz ze swoją partnerką Martiną Kusznirovą w ich własnym domu.
Za najbardziej prawdopodobny motyw tej zbrodni policja uznaje zawodową działalność Kuciaka.
W środę opublikowany został ostatni, niedokończony artykuł Kuciaka, który opisuje działalność włoskich siatek przestępczych na terenie Słowacji oraz obecność osób bliskich włoskiej organizacji mafijnej ’Ndrangheta w otoczeniu premiera Roberta Fico.
W sobotę słowacki minister spraw wewnętrznych Robert Kaliniak z kierowanej przez Fico partii Kierunek-Socjaldemokracja (Smer-SD) oświadczył w wywiadzie dla publicznego radia, że nie zamierza podawać się do dymisji.
Źródło: WP / rmf24.pl