"Pogromca bunkrów" w gotowości. USA szykują uderzenie?
USA zwiększają obecność wojskową na Bliskim Wschodzie, co może sugerować możliwy atak na irański kompleks Fordow. Tylko Amerykanie dysponują odpowiednimi bombami zdolnymi zniszczyć położoną głęboko pod ziemią bazę.
USA intensyfikują swoje działania wojskowe na Bliskim Wschodzie, co może sugerować przygotowania do ataku na irańskie Fordow. Kluczowe są ruchy samolotów tankujących, które mogą wspierać bombowce B-2 zdolne do przenoszenia bomb penetrujących - wskazuje brytyjska gazeta "The Guardian".
Ruchy wojskowe i ich znaczenie
W ostatnich dniach zaobserwowano wzmożoną aktywność amerykańskich samolotów tankujących, które kierowały się na wschód. Może to wskazywać na przygotowania do długodystansowego nalotu na irańskie obiekty nuklearne. Pentagon nie ujawnia szczegółów, co pozostawia pole do spekulacji.
Bombowce B-2, które mogą przenosić bomby GBU 57/B, tzw. "Pogromcą bunkrów" są jedynymi zdolnymi do zniszczenia podziemnych instalacji Fordow. Ekspert Justin Bronk podkreśla, że skuteczny atak wymagałby precyzyjnego dostarczenia w miejsce uderzenia kilku bomb, które musiałby trafiać w ten sam punkt, żeby przebić się na odpowiednią głębokość. Eksplozje musiałby ponadto następować sekwencyjnie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Netanjahu planował zamach? "Nie poszło po myśli Izraela"
Strategiczne bazy i możliwości
B-2 operują z kilku baz m.in. Whiteman w stanie Missouri, Fairford w Oxfordshire, a przede wszystkim z bazy Diego Garcia na południu Oceanu Indyjskiego, obecnie dzierżawionej od Mauritiusu przez Wielką Brytanię dla Stanów Zjednoczonych. To właśnie ta baza jest położona najbliżej Iranu. B-2 stacjonowały do niedawna także na wyspie Guam, zostały jednak zastąpione tam przez B-52, które nie są zdolne do przenoszenia wspomnianych bomb GBU 57/B zdolnych do penetracji skały do głębokości 60 metrów.
Według artykułu z 2019 r. w "New York Times", Pentagon w przeszłości nakazał budowę repliki Fordow i przeprowadził na niej test uderzenia wspomnianymi bombami. Test miał się zakończyć sukcesem.
Źródło: "The Guardian"