Pogoda. Ulewne deszcze i burze. Wiemy, kiedy wróci słońce i wysokie temperatury

Największe szkody burze poczyniły w Małopolsce, gdzie zanotowano sporo powalonych drzew i podtopień. Z kolei mieszkańcy swiętokrzyskiego zmagali się z lokalnymi powodziami.

Ostatniej doby najwięcej deszczu spadło w Puławach. Dane ze stacji telemetrycznej wskazują na to, że spadło 56 mm deszczu. Identyczną sumę notowała miejscowość Mirków w województwie łódzkim. 45 mm zanotowano we wsi Pobiedna na Dolnym Śląsku, a 40 mm spadło we wsi Tonkiele na Podlasiu. Za taką sumą opadów stoi pofalowany, bardzo bogaty w wodę front atmosferyczny, który powoli odsuwać się będzie na wschód Europy.

To jednak nie wszystko. IMGW wydało ostrzeżenia drugiego stopnia dla województwa opolskiego oraz dla zachodnich powiatów województwa dolnośląskiego. Instytut ostrzega przed opadami deszczu, które mogą przybrać na sile. Mogą wystąpić również burze.

Z kolei alert pierwszego stopnia dot. deszczu obowiązuje w województwach północno-wschodnich: we wschodniej połowie województwa warmińsko-mazurskiego, województwa podlaskiego, mazowieckiego oraz wschodnich powiatów województwa świętokrzyskiego.

Pogoda. Będzie poprawa

- Przed nami jednak poprawa pogody i długi okres pięknej, słonecznej i suchej pogody - zapowiada bloger pogodowy Jarosław Turała. - Polska powoli od zachodu dostaje się pod wpływ rozległego układu wyżowego, który sięgnie do nas aż znad Atlantyku. Wędrujący ośrodek wysokiego ciśnienia przyniesie sporą poprawę pogody - dodaje.

Nad Polską zagości niemal bezchmurne niebo, chociaż trzeba się liczyć z porannymi zamgleniami i mgłami. Przesuwający się dalej w stronę Białorusi wyż spowoduje napływ bardzo ciepłej masy powietrza z południa.

- Wszystko wskazuje na to, że nadchodzący weekend będzie bardzo pogodny i bardzo ciepły. Na południu i południowym zachodzie, temperatura może dojść do 31 stopni - prognozuje Turała.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl