PolskaPogoda. Silne ochłodzenie wraca do Polski. Na wiosnę będziemy musieli jeszcze poczekać

Pogoda. Silne ochłodzenie wraca do Polski. Na wiosnę będziemy musieli jeszcze poczekać

Powiewu wiosny - według najnowszych prognoz - możemy spodziewać się dopiero pod koniec marca. Przez kolejne dwa tygodnie Polska znajdzie się między wyżem znad Północnego Atlantyku i Wysp Brytyjskich a układami niżowymi. Przed nami chłodny okres.

Pogoda. Silne ochłodzenie wraca do Polski. Na wiosnę będziemy musieli jeszcze poczekać
Pogoda. Silne ochłodzenie wraca do Polski. Na wiosnę będziemy musieli jeszcze poczekać

14.03.2021 16:49

Przez kolejne dwa tygodnie marca - jak informuje portal twojapogoda.pl - temperatura na termometrach nie przekroczy 10 stopni. Najcieplej będzie na południu kraju, a zimniej będzie na północy. W ciągu dnia panować ma przeważnie temperatura dodatnia, ale nocami w całym kraju spodziewamy się spadków poniżej zera. W górach i na obszarach podgórskich temperatura może spadać nocami do dwucyfrowych ujemnych wartości.

W drugiej połowie tygodnia czeka nas jednak ochłodzenie. Od 15 marca do 22 marca Polska znajdzie się między wyżem znad Północnego Atlantyku i Wysp Brytyjskich a układami niżowymi ulokowanymi w rozległym polu obniżonego ciśnienia. Taki rozkład pola ciśnienia sprawi, że we wschodniej części Europy nastąpi chłodny okres synoptyczny. Jeśli chodzi o średnią dobową temperaturę powietrza, to oscylować będzie ona na obszarze Polski w przedziale od 0 do 3 stopni. To typowe wartości dla przedwiośnia. Najchłodniej ma być na północnym-wschodzie, a najcieplej na zachodzie kraju.

Po 22 marca aż do końca miesiąca zamiast znacznego ocieplenia na początku wiosny, możliwe są okresy chłodu, które spowoduje powietrze arktyczne spływające do Polski z północy i północnego-wschodu. Na razie Polacy nie poczują zatem pierwszych powiewów wiosny.

IMGW ostrzega przed silnym wiatrem. Nawet 80 km/h

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał w niedzielę po południu ostrzeżenia przed silnym wiatrem dla centralnej i północnej części kraju. Alerty obowiązują łącznie w trzech województwach. Nad morzem porywy wiatru mogą osiągać 80 km/h.

Ostrzeżenia pierwszego stopnia przed silnym wiatrem wydano dla województw: kujawsko-pomorskiego, łódzkiego i północnych powiatów województwa pomorskiego.To właśnie w tych regionach może wiać ze średnią prędkością od 25 km/h do 40 km/h, w porywach przeważnie do 75 km/h, z południowego zachodu. Silniejsze porywy wiatru, do 80 km/h wystąpią w powiatach nadmorskich.

W niedzielę w całym kraju - jak prognozuje IMGW - zachmurzenie będzie duże, ale w centrum i na południu kraju możliwe są przejaśnienia. Miejscami wystąpią przelotne opady deszczu, lokalnie na Pojezierzu Pomorskim i na Kaszubach oraz w miejscowościach podgórskich deszczu ze śniegiem lub krupy śnieżnej.

Wysoko w górach prognozowane są opady śniegu. A na południu Lubelszczyzny po południu moga pojawić się burze.

Termometry pokażą od 3 do 4 stopni nad samym morzem i w miejscowościach podgórskich, około 6 sotpni na przeważającym obszarze do 9 stopni na południu kraju. Wiatr będzie umiarkowany, ale na zachodzie i nad morzem dość silny, zachodni i południowo-zachodni. W górach może powodować zawieje i zamiecie śnieżne.

Zobacz także
Komentarze (118)