PolskaPogoda na weekend. Na horyzoncie zmiana. Koniec wyżowego słońca

Pogoda na weekend. Na horyzoncie zmiana. Koniec wyżowego słońca

W weekend zaczną w pogodzie zachodzić pierwsze zmiany na gorsze. Co prawda nie będą one przełomowe, niemniej jednak w porównaniu do poprzednich dni, chmur będzie więcej, a nawet miejscami pojawią się opady.

Wiosna w Polsce. Pierwszy bocian już jest
Wiosna w Polsce. Pierwszy bocian już jest
Źródło zdjęć: © PAP | Lech Muszy�ski

Potężny wyż, który towarzyszy nam od dłuższego czasu, zaczyna powoli słabnąć i w weekend przemieści się nad Wyspy Brytyjskie. Co prawda nadal będziemy w jego zasięgu, ale do głosu zacznie dochodzić również niż skandynawski. Oznacza to, że podczas weekendu słońca nie zabraknie, ale pojawią się też chmury a nawet słabe opady. Zrobi się też nieco chłodniej.

Pogoda na sobotę. Postępujące ochłodzenie

W sobotę z północy zacznie nasuwać się chłodny front atmosferyczny, dlatego na Pomorzu, Kujawach, Warmii i Podlasiu już od rana będzie sporo chmur, z których miejscami spadnie słaby deszcz. W pozostałych regionach sporo pogodnego nieba, ale chmur w ciągu dnia także zacznie przybywać, a po południu i wieczorem zwłaszcza w centrum może również miejscami słabo popadać. Możliwe, że strefa frontowa dotrze również na południe. Wtedy gdzieniegdzie i tu słabo pokropi.

Z północy zacznie płynąć chłodniejsze powietrze, dlatego jeszcze na południe od linii Poznań-Warszawa temperatura utrzyma się na wysokim poziomie ok. 15-17 st. C, jedynie na obszarach podgórskich ok. 10-12 st. C. Natomiast na północ od tej linii, odnotujemy nie więcej niż 8-10 st. C a w pasie nadmorskim ok. 5-6 st. C. Odczucie chłodu spotęguje jednak wyraźnie nasilający się wiatr z północy i północnego zachodu, który w porywach osiągnie ok. 40-50 km/h a na wschodzie nawet ok. 60-65 km/h. Tylko na południu wiatr powieje słabo lub umiarkowanie.

Pogoda na niedzielę: dużo chmur i spora różnica temperatury

W niedzielę chmur na niebie nie zabraknie, ale możliwe są również chwile ze słońcem. Słaby deszcz może się przytrafić w pojedynczych miejscach na południu i zachodzie, oraz w rejonie Półwyspu Helskiego. Poza tym padać nie powinno. Zaznaczy się duża różnica temperatury.

Na Podlasiu odnotujemy maksymalnie ok. 5-6 st. C. W Polsce wschodniej spodziewamy się ok. 8-10 st. C, a w głębi kraju odnotujemy ok. 11-12 st. C. Najcieplej będzie jednak na Dolnym Śląsku i Ziemi Lubuskiej, gdzie prognozujemy ok. 13-14 st. C. Wiatr powieje z kierunków południowych i zachodnich, w centrum i na północy dość mocno, w porywach do ok. 45-55 km/h.

Paweł Albertusiak, autor bloga Meteo Małopolska

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (28)