Najnowsza prognoza pogody. Wichury nie odpuszczą
Niestety, do połowy przyszłego tygodnia pogodę w Polsce kształtować będą kolejne ośrodki niżowe. Można spodziewać się zmiennej aury z całym spektrum opadów. Wiatr osłabnie z 90-100 do 50-70 km/h.
20.02.2022 | aktual.: 20.02.2022 14:07
O ile jeszcze w niedzielę będzie to niż znad północno-zachodniej Rosji, o tyle od poniedziałku dostaniemy się pod wpływ następnego niżu, który znad Morza Północnego, przez Danię i Bałtyk, w kolejnych dniach będzie kroczył za swoim poprzednikiem w kierunku północno-zachodniej Rosji.
Ośrodkom niżowym towarzyszyć będą kolejne fronty atmosferyczne, które przemierzać będą Polskę z zachodu na wschód i przyniosą zmienną pogodę. Można spodziewać się więcej chmur, ale również odrobiny słońca. Od czasu do czasu będą występować przelotne opady. Na ogół będą to opady deszczu, a miejscami deszczu ze śniegiem. Natomiast w górach popada sam śnieg.
Do połowy tygodnia uważajmy na wschodzie, bo - jak prognozuje synoptyk wrocławskiego Cumulusa - tam opady deszczu i deszczu ze śniegiem będą nieco intensywniejsze. Każdego dnia spadnie od 5 litrów wody na metr kwadratowy, a w Karpatach przybędzie po 5 cm śniegu.
Wiatr osłabnie, ale dalej powieje do 50-70 km/h
Kolejna wędrówka niżu po trajektorii Morze Północne - Dania - Bałtyk - północno-zachodnia Rosja sprawi, że niestety w dalszym ciągu będzie nam dokuczał porywisty wiatr.
Jego prędkość będzie jednak mniejsza niż przy ostatnich orkanach, kiedy porywy przekraczały 100 km/h. Powieje od 50 do 70 km/h, a tylko lokalnie może dmuchnąć do 80 km/h. Pomimo że wiatr nadal będzie porywisty, to prędkość do 70-80 km/h już nie powinna wyrządzać tak znacznych szkód w mieniu.
Ciepłe masy powietrza znad Atlantyku
Przemieszczanie się niżu północną częścią Europy sprawi, że w dalszym ciągu nad naszymi głowami utrzymywać się będzie zachodnia cyrkulacja. Zatem napływające znad Atlantyku ciepłe masy powietrza sprawią, że temperatura nadal będzie się wahać od 5 do 8 stopni Celsjusza.
Tylko we wtorek mieszkańcy północnej i wschodniej Polski odczują delikatnie chłodniejsze powietrze - temperatura w ciągu dnia dobije zaledwie do 1-3 stopni.
Jednak pamiętajmy o porywistym wietrze, który skutecznie będzie obniżał temperaturę odczuwalną.
Zobacz także
Pogoda. Dopiero w czwartek sporo pogodnego nieba
W czwartek Polska znajdzie się pomiędzy dwoma niżami - niżem znad północno-zachodniej Rosji, a kolejnym niżem znad Morza Norweskiego. Oba te ośrodki niżowe rozdzieli pogodny wyż bałkański, który klinem wciśnie się aż po północną Polskę.
Zatem w czwartek w całym kraju będziemy się cieszyć pogodną i dość słoneczną aurą. Wraz z tą delikatną zmianą w polu barycznym zmieni się również cyrkulacja. Z zachodu zacznie docierać do nas cieplejsze powietrze znad środkowego Atlantyku, zatem na północy i na wschodzie termometry pokażą 5-7 stopni, a na zachodzie i na południu 9-10 stopni.
Ireneusz Dąbrowski
Prognozę pogody przygotowało wrocławskie biuro prognoz "Cumulus Wojciech Majik".