Podwójne wybory na Litwie
W wyborach do Parlamentu
Europejskiego na Litwie zwyciężyła populistyczna, nowo powstała
Partia Pracy. Jej szefem jest Rosjanin Viktor Uspaskich.
14.06.2004 10:35
Według danych Głównej Komisji Wyborczej z poniedziałku rana, w niedzielnych wyborach partia ta uzyskała 30,4% głosów i prawdopodobnie zdobyła pięć z 13 przyznanych Litwie euromandatów.
Na drugim miejscu jest współrządząca Litewska Partia Socjaldemokratyczna - 14,4% i dwa mandaty; na trzecim - Partia Konserwatywna "Związek Ojczyzny" - 12,4% i dwa mandaty. Związek Liberałów i Centrum zdobył 11,2% głosów i również dwa mandaty. Po jednym mandacie uzyskały partia chłopska "Nowa Demokracja" - (7,4% głosów) i Partia Liberalnych Demokratów (zdymisjonowanego prezydenta Rolandasa Paksasa).
Wymagany próg wyborczy przekroczyła również lista koalicyjna Akcji Wyborczej Polaków na Litwie i Litewskiego Związku Rosjan. Zdobyła ona 5,7% i będzie uczestniczyła w ostatecznym podziale euromandatów, ale, według przewodniczącego Głównej Komisji Wyborczej Zenonasa Vaigauskasa, mało prawdopodobne jest, by go uzyskała.
W przedterminowych wyborach prezydenckich, które odbyły się na Litwie jednocześnie z wyborami do PE, najwięcej głosów spośród pięciu kandydatów uzyskał były prezydent Valdas Adamkus - 30,85% i przewodnicząca partii chłopskiej, była premier Kazimiera Prunskiene - 21,35%. Za dwa tygodnie będą walczyli w drugiej turze o stanowisko szefa państwa. Są to dane po obliczeniu ponad 90% głosów.